Aktualności

TrenujemyBoLubimy(9): nauka zmian sztafetowych

Igrzyska olimpijskie zbliżają się wielkimi krokami, a ich solą w oku jest lekka atletyka. Królowa Sportu zwłaszcza na bieżni wydaje się oczywista, jednak zagadką dla wielu są emocjonujące sztafety. Na najbliższych zajęciach rozłożymy je na czynniki pierwsze. Zapraszamy! Jeśli chodzi o biegi rozstawne na igrzyskach olimpijskich rozgrywane są 4×100 i 4×400 metrów mężczyzn i kobiet oraz nową konkurencją będą miksy 4×400 metrów, jednak, jeśli chodzi o istotę samych zmian nie różni się ona niczym. Po prostu startują dwie kobiety oraz dwóch mężczyzn. Jak każdy nasz trening rozpoczniemy od rozgrzewki, jednak będzie ona nieco inna niż zwykle! Standardowy trucht zamienimy na trucht z pałeczkami sztafetowymi. Trenerzy ustawią Was w możliwie w 4-osobowych lub większych zespołach i zaczniecie bieg delikatnie w 1, 5-metrowych odstępach. Na hasło „HOP” osoba biegnąca bezpośrednio przed Wami będzie miała za zadanie wyciągnąć rękę nie odwracając się, a Waszym zdaniem będzie przekazanie pałeczki. I tak kolejna osoba, kolejnej, aż ostatnia osoba ją otrzyma. Wówczas ona wędruje na koniec rzędu i rozpoczynamy zabawę od nowa. Kilka minut takiego truchtu zaznajomi Was z pałeczkami sztafetowymi. Później przejdziecie do rozciągania oraz rozgrzewki biegowej. W części docelowej trenerzy objaśnią, na czym polegają zmiany sztafetowe w biegu na 4×100 metrów. Pokażą Wam strefy zmian, podzielą w pary, aby każdy mógł spróbować odebrać oraz przekazać pałeczkę w szybszym biegu.  Później przejdziecie to zmian 4×400 metrów. Trenerzy pokażą Wam różnicę „komfortu zmian”. W dłuższej sztafecie trzeba zrobić sobie i partnerowi miejsce do przekazania pałeczki, nie ma takiego komfortu jak w sztafecie krótkiej. Choć ryzyko zgubienia pałeczki jest zdecydowanie mniejsze. Na zakończenie w zależności od możliwości grupy przeprowadzicie sobie próbę generalną, czyli sztafetę 4×50 metrów dla osób początkujących oraz 4×100 metrów dla osób bardziej zaawansowanych. Pamiętajcie, aby nie biegać sprintem na 100%, gdyż to może grozić kontuzją. Skupcie się na poprawności i płynności zmian, aby wczuć się w rolę olimpijczyków. Miłej zabawy! Autor: Maciej Żukiewicz – bbl Ożarów Maz.

TrenujemyBoLubimy(9): nauka zmian sztafetowych

TrenujemyBoLubimy(8): przebieżki i wieloskoki

Rozpoczęło się lato a wraz z nim do Polski przywędrowały temperatury rodem z tropików. Zrobiło się naprawdę gorąco – nie jest to wymarzona pogoda do długiego biegania, dlatego na najbliższych zajęciach zajmiemy się przebieżkami oraz nauką wieloskoku. Wysoka temperatura sprzyja odcinkom szybszym, gdyż mięśnie są bardzo dobrze rozgrzane a przez to ryzyko jakiegokolwiek urazu jest minimalne. Przejdźmy, zatem do konkretów, czyli przebiegu najbliższego treningu. W upale nie trzeba zbyt długo truchtać. Wystarczy 5 do 8 minut. Warto skupić się na dłuższym rozciąganiu mięśni dwugłowych, czworogłowych, łydek oraz przywodzicieli, czy ścięgna Achillesa. Po dokładnej gibkości, – dzięki, której zwiększycie swój zakres ruchu zdecydowanie łatwiej będzie Wam wykonać główne zadania treningowe. Pełnym krokiem Zaczniemy od przebieżek. Jest to bardzo przyjemna forma kształtowania techniki oraz siły biegowej. Głównym założeniem jest bieg na pełnym kroku biegowym, zatem prędkość poruszania się musi być dość zaawansowana. Pamiętajcie, aby unieść wysoko kolano, wypchnąć biodro do przodu, obszernie pracować ugiętymi w łokciach ramionami oraz kierować palce stóp „na siebie”, czyli zadzierać je i aktywnie odbijać się od podłoża. Przebieżki można wykonywać zarówno na tartanie jak również na boiskowej trawie. Ich ilość trenerzy dostosują do poziomu zaawansowania – podobnie, jeśli chodzi o dystans od 60 do 100 metrów. Ważne, aby podczas odcinka utrzymać wzorzec ruchowy. Przerwy powinny być spokojne i wypoczynkowe. Wysokim kolanem Drugim zadaniem treningowym będzie wieloskok. Zaawansowani biegacze nie powinni mieć większych problemów z jego wykonaniem, jednak jest to ćwiczenie bardzo wymagające. Pokonanie 60-80 metrów wieloskokiem to już spore wyzwanie nawet dla mocnego zawodnika. Bardziej początkujący biegacze po wstępnej adaptacji powinni wykonywać ćwiczenie na 20-30 metrach. Czym jest wieloskok?  Są to naprzemienne przeskoki z nogi na nogę z występującą fazą lotu i mocnym zaakcentowaniem wnoszenia kolana. Jest to jedyne ćwiczenie lekkoatletyczne o charakterze biegowym, które z racji silnego dobicia wykonujemy bardziej na całej stopie niż śródstopiu. Aby nauczyć się prawidłowego ruchu osoby początkujące powinny najpierw wykonywać tylko przeskoki z nogi na nogę, tak jakby przeskakiwali z kamienia na kamień chcąc w ten sposób pokonać rzekę. Każdy trener ma swoje „sztuczki” i z pewnością przekaże Wam wiedzę w bardzo przystępny sposób. Zwieńczeniem treningu powinno być krótkie roztruchtanie wysiłku. Jeśli będzie taka możliwość – to boso po trawie. Powodzenia i miłej zabawy! Autor: Maciej Żukiewicz – trener bbl Ożarów Mazowiecki

TrenujemyBoLubimy(8): przebieżki i wieloskoki

TrenujemyBoLubimy: skoczność, czyli wzmocnij swoje odbicie

Aby można było mówić o bieganiu przy poruszaniu się trzeba spełnić jeden podstawowy warunek – musi występować faza lotu, czyli obie stopy muszą być oderwane od ziemi. Chcesz robić to efektywnie? Trenuj skoczność! Na najbliższym spotkaniu biegowym skupimy się na rozwoju kolejnej cechy motorycznej. Im mocniejsze odbicie od podłoża, tym bieg staje się dynamiczniejszy, przyjemniejszy oraz szybszy. Jak tego dokonać? Przepis na kilka ćwiczeń doskonalących ten element na najbliższym treningu. Po standardowej rozgrzewce z truchtem, ćwiczeniami ogólnorozwojowymi oraz delikatnym rozciąganiu przejdziemy do części głównej zajęć. Na początek zaznajomicie się z wyskokami o nogach prostych – udział w odbiciach ma tutaj wyłącznie stopa. Kolana są wyprostowane. Odbijamy się jak najwyżej ze stawów skokowych i obszernie pracujemy ugiętymi w łokciach ramionami. Po kilku seriach ćwiczenia, spróbujcie na krótkim odcinku (10-15 metrów) wyskoków o nogach prostych na jedną nogę. Oczywiście na przemian na każdą ze stóp. Wspomnienie skipów Następnymi ciekawymi ćwiczeniami są nawiązujące do skipów wyskoki A oraz wyskoki C. Przy wyskokach A podobnie jak przy skipie należy unieść wysoko kolana, z tą różnicą, że należy odbić się obiema nogami. Kolana wędrują w kierunku klatki piersiowej. Ćwiczenia należy wykonywać na odcinku 20 do 40 metrów. Jest bardzo męczące, – dlatego zacznijcie od krótszego odcinka. Wyskoki C analogicznie do skipu tym razem stopy wędrują do pośladka. Ważne jest, aby trzymać prostą sylwetkę i nie pochylać się w przód w momencie odbicia od podłoża. Są to główne i podstawowe ćwiczenia, jednak trenerzy z pewnością wplotą w rozgrzewkę np. podskoki bieżne czy też skok w dal z miejsca w postaci tzw. „żabek”. Skok – odbicie – lądowanie – kolejny skok – odbicie – lądowanie. Nogi z pewnością będą miały prawo zaboleć i odczujecie zmęczenie, jednak wplatając kilka proponowanych ćwiczeń do swojego repertuaru treningowego sprawicie, że bieganie stanie się po prostu bardziej przyjemne. Pewniej poczujecie się na nogach a szybsze odcinki, z uwagi na wzmocniony staw skokowy – przestaną stanowić problem. Do zobaczenia na stadionach i… miłego skakania! Autor: Maciej Żukiewicz, BiegamBoLubię Ożarów Mazowiecki

TrenujemyBoLubimy: skoczność, czyli wzmocnij swoje odbicie

Informacje

Kontuzja ściegna Achillesa. Co robić? Porady kontuzjowanego biegacza oraz ortopedy

Biegacze dzielą się na dwie grupy: tych którzy mieli już jakąś kontuzję i tych którzy dopiero będą mieli. Amatorzy, którzy dość szybko robią postępy, czują wielką moc i myślą, że są niezniszczalni, a kontuzje to temat w ogóle ich nie dotyczący. Dziś pokażę Wam, co robić, kiedy przytrafi się Wam kontuzja ścięgna Achillesa. ZAPISZ SIĘ NA 5. WAŁECKI BIEG FILMOWY ZAPISZ SIĘ NA 5. WAŁECKI BIEG FILMOWY Kiedy nagle kontuzja staje się faktem, stajemy przed bardzo ważnymi decyzjami. Od tego co zrobimy i jak to zrobimy, może zależeć nasza sprawność fizyczna i dalsze treningi. To trochę tak jak z pierwszą stłuczką samochodową. Jak nie wiesz, co robić, to na pewno zrobisz to źle, a potem będzie już tylko gorzej. Jako osoba, która sama przeżyła swój pierwszy biegowy dramat, chciałem podzielić się z Wami zdobytym doświadczeniem oraz omówić krok po kroku sposób radzenia sobie z problemem. Przygotowując się w grudniu zeszłego roku, w Bieszczadach do górskiego półmaratonu, nabawiłem się kontuzji Ścięgna Achillesa. Noga napuchła, zaczęła boleć i po prostu odmówiła współpracy. Gdybym wiedział jak podejść do kontuzji i jakie kroki od razu podjąć, aby szybko i precyzyjnie dokonać analizy sytuacji, zaoszczędziłbym sporo czasu, nerwów i pieniędzy. TRENUJEMY BO LUBIMY. JAK SIĘ ROZCIĄGAĆ? TRENUJEMY BO LUBIMY. JAK SIĘ ROZCIĄGAĆ? Przedstawiam zatem wywiad z lekarzem sportowym, chirurgiem i ortopedą – Grzegorzem Jarosławskim, który bardzo szybko i sprawnie postawił mnie na nogi. Nie naciągnął na dodatkową kasę i nie zabronił biegać do końca życia. To bardzo ważne, aby specjalista miał doświadczenie z biegaczami i potrafił patrzeć na kontuzje z naszej perspektywy. W naszej rozmowie przedstawimy praktyczne wskazówki, jak postępować z pierwszą kontuzją – bo z każdą kolejną człowiek już wie co ma robić. Fot. Kontuzje ścięgna Achillesa Kontuzja Ścięgna Achillesa – co robić? Internet. Bartosz Konopko: Pierwszym moim odruchem, jak i zapewne każdego współczesnego człowieka, jest internet, traktowany jako przebogate źródło wiedzy na temat różnych chorób i kontuzji. Wiedza ta przytłacza. Pośród wartościowych artykułów znajduje się wiele śmieci – tzn. porad, które mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc. Tak więc czytając specjalistyczne teksty, przeglądając poradniki i oglądając filmy na YouTube, wprowadzałem omawiane zalecenia, niestety dla mnie były one nieskuteczne. WUJEK DOBRA RADA, CZYLI FAŁSZYWI GURU BIEGOWI WUJEK DOBRA RADA, CZYLI FAŁSZYWI GURU BIEGOWI  Grzegorz Jarosławski: Ma Pan rację. Wiedza w internecie jest olbrzymia. Ilość ta jest tak samo duża dla Pana, jak dla każdego innego czytającego – włącznie z ortopedami. Niestety bardzo dużo z tych informacji nie ma rzetelnego umocowania w czasie obserwacji leczenia. W tej kwestii zadaniem ortopedy jest znalezienie złotego środka – zaproponowanie do leczenia tego co najlepsze, najnowocześniejsze, ale też nie narażanie chorego na metodę zbyt wiele obiecującą – niby nowoczesną, ale nie do końca sprawdzoną. Niestety jest to medycyna, a w dodatku medycyna sportowa. Mamy tutaj do czynienia ze swego rodzaju wyścigiem nowych pomysłów i technik leczenia. Firmy forsują i promują urządzenia, preparaty lecznicze, a prywatne kliniki sportowe oferują przeróżne „nowości” i obiecują, że pacjent stanie się sportowcem szybciej niż to możliwe. Po lekturze internetowej niby wiedza w naszej głowie jest, ale nie wiemy co nam jest, jak to leczyć, czy można biegać czy nie. Ponieważ przeczytaliśmy prawie wszystko co jest na forach i portalach, zastanawiamy się czy mamy zrosty, czy ścięgno jest naderwane, a może coś w powięzi…. Grzegorz Jarosławski: Szczerze odradzam leczenia się samodzielnie na podstawie informacji z internetu. Przede wszystkim nie zawsze jesteśmy w stanie samodzielnie postawić sobie rozpoznanie – a to kluczowe zagadnienie. Bez niego nie sposób zdecydować o metodzie leczenia. Niejednokrotnie jest to najtrudniejsze – mam tu na myśli np. ustalenie na podstawie USG, że tkanka jest obrzęknięta, przekrwiona czy uszkodzona w inny sposób. Obecnie, dzięki połączeniu olbrzymiej wiedzy biomechanicznej, rehabilitacyjnej i ortopedycznej staramy się podchodzić do schorzenia kompleksowo i w ramach pierwszego badania pacjenta spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie – dlaczego doszło do urazu akurat Ścięgna Achillesa. Dlaczego akurat 5 cm od guza piętowego, a nie przy przyczepie, czy też uraz łydki 10 cm powyżej, dlaczego lewego podudzia i w jakich okolicznościach. Kontuzja Ściegna Achillesa – co robić? Kiedy iść do lekarza? Zwykle zwlekamy z tą decyzją, bo w internecie piszą, że po 2-3 tygodniach ból powinien ustąpić. Tak też robimy myśląc: „jak się nie poprawi to dopiero pójdę do lekarza”. Grzegorz Jarosławski: Jeśli chodzi o czas wizyty, to myślę, że im wcześniej tym lepiej. Nie zawsze jest to konieczne, ale znowu nie wiedząc co to za rodzaj kontuzji, nie wiemy też czy leczenie jest mniej lub bardziej pilne. Często biegacze są naprawdę „wyedukowani” – myślę, że dużo bardziej niż inni sportowcy. Generalnie, im bardziej przewlekła i nawracająca kontuzja, tym trudniej się ją leczy. Stan ostry, z reguły odpowiednio poprowadzony, umożliwia szybki powrót do pełnej aktywności.   Kontuzja Achillesa – co robić? Lekarz POZ. Ponieważ zwykle pierwsze „samoleczenie” nie działa, zastanawiamy się nad wizytą u lekarza. Wizyta w przychodni jest darmowa, prywatnie co najmniej 150 zł – z USG ok 200 zł. Wybieramy lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Myślenie jest proste: płacę na ZUS więc czemu mam płacić prywatnie. Przecież dostaniemy skierowanie na USG i wszystko będzie jasne. Niestety u lekarza rodzinnego dowiadujemy się, że nasza dolegliwość to nie jego kompetencje. Aby wykonać odpowiednie badanie najpierw musimy mieć skierowanie do ortopedy, a dopiero specjalista może wykonać dalszą szczegółową diagnozę kierując na kolejne badania. Wychodzimy zatem od „rodzinnego” z receptą na tabletki przeciwzapalne i maści przeciwbólowe. Ze skierowaniem idziemy do rejestracji i…. Dostajemy termin wizyty za 4 miesiące! Oczywiście to dramat, bo noga dalej nie nadaje się do biegania. Grzegorz Jarosławski: Niestety system ubezpieczeń w naszym kraju, w kolejce oczekiwania na specjalistę, nie uwzględnia w ogóle rodzaju schorzenia, wieku pacjenta… Ale proszę mi wierzyć, mam czasami do czynienia z pacjentami z Wielkiej Brytanii, Irlandii i jest tam bardzo podobnie. W ramach powszechnej kasy zdrowotnej czekają na wizytę u specjalisty około 6 miesięcy. W dodatku w większości cywilizowanych krajów nawet prywatne ubezpieczenia nie uwzględniają pojedynczych wizyt u lekarzy. Refundacja zaczyna się dopiero przy dużych wydatkach związanych z hospitalizacją. Nasze społeczeństwo domaga się żeby wszyscy mieli „po równo” i za darmo, więc tak to musi wygląda Lekarze pracujący w

Kontuzja ściegna Achillesa. Co robić? Porady kontuzjowanego biegacza oraz ortopedy

Zostań wolontariuszem na Bydgoszcz Triathlon !

Bydgoszcz Triathlon to jedną z największych imprez multisportowych w Polsce. 12 lipca 1500 zawodników weźmie udział w triathlonie w samym centrum Bydgoszczy. Tego dnia ponad 300 wolontariuszy będzie wspierać sportowców zmagających na trasie. Chcielibyście dołączyć do zespołu organizującego to wydarzenie ? Organizatorzy Bydgoszcz Triathlon zapraszają do zgłaszania się na wolontariat. Dla wszystkich wolontariuszy  przygotowali atrakcyjne świadczenia, szkolenia oraz solidną dawkę sportowych emocji,a na zakończenie projektu imprezę integracyjną. Dobra zabawa i sportowe emocje gwarantowane ! ZGŁOSZENIA

Zostań wolontariuszem na Bydgoszcz Triathlon !

“Zobacz, które miejsce zajmujesz w swojej kategorii”

Rusza Ranking Biegacza www.rankingbiegacza.pl Wpisz swoje „życiówki” i zobacz, które miejsce zajmujesz w swojej kategorii. Zobacz, jak biegają inni. Dodaj swoją opinię o biegu i nawiąż kontakt z innymi biegaczami. Każda rozmowa biegaczy, prędzej czy później, schodzi właśnie na wyniki. Bo chociaż wielu z nas biega dla czystej przyjemności, to równie wielu potrafi jednym tchem wymienić swoje najlepsze czasy na każdym dystansie. Ranking Biegacza Runner’s World został stworzony dla wszystkich. Tych, dla których jest ważna każda urwana sekunda, i tych, dla których liczy się przede wszystkim wspólny start. Dla rozpoczynających przygodę z bieganiem wpisanie wyniku będzie motywacją do poprawy i przesunięcia się o kilka oczek wyżej przy kolejnym starcie. Zaawansowani mogą sprawdzić czy już są w czubie w swojej kategorii, czy jeszcze trzeba potrenować. Ranking Biegacza stawia także na funkcje społecznościowe – można wymieniać się doświadczeniami, nawiązywać kontakty z innymi uczestnikami rankingu, dodawać zdjęcia czy dzielić się opiniami o biegach. Ranking Biegacza będzie sukcesywnie rozbudowywany o nowe funkcje, przydatne każdemu biegaczowi. Zachęcamy do utworzenia swojego profilu, wpisania oficjalnych wyników i dodania zdjęcia, bez względu na uzyskany czas. Im więcej biegaczy, tym lepsza zabawa. Jak dokładnie działa Ranking Biegacza: www.runners-world.pl/biegi/Wystartowal-Ranking-Biegacza-Runner-s-World,5452,1

“Zobacz, które miejsce zajmujesz w swojej kategorii”

PolecamyBoLubimy

PolecamyBoLubimy

Zapisz się do naszego newslettera aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami.
Zapisz się
close-image