Aktualności

TremujemyBoLubimy(21): wzmacniamy siłę rąk

Górne partie ciała są odgrywają niezwykle ważną rolę podczas biegu. Im szybciej chcemy się przemieszczać, tym mocniej musimy pracować rękoma. Na treningu zadbamy zatem o ich siłę.   Spotkanie BiegamBoLubię zaczniemy od rozgrzewki ogólnej. Po kilkunastominutowym truchcie należycie rozgrzejemy stajemy poprzez krążenia nadgarstków, łokci oraz barków. Po takim wstępie przejdziemy do ćwiczeń docelowych, czyli pompek.   W zależności od możliwości dostosujecie liczbę powtórzeń oraz serii. Postarajcie się wykonać od 8 do 16 w seriach od 4 do 6. Pompki na triceps wykonujemy siadając plecami do przyrządu – może być to krzesełko trybun, krawężnik lub stadionowe schodki. Opieramy dłonie o krawędź, zginamy łokcie do dziewięćdziesięciu stopni schodząc w dół i wykonujemy dynamiczny wyprost. Nogi są ułożone jak do siadu prostego.   Po pierwszym ćwiczeniu, przechodzimy do 2-3 okrążeń truchtu w ramach wypoczynku.   Kolejnym ćwiczeniem będą pompki klasyczne w pozycji jak do podporu przodem. Osoby początkujące mogą ułatwić sobie zadanie opierając się na kolanach a nie na stopach. Tym razem w ciągu 5-ciu minut postarajcie się wykonac jak najwięcej pompek. Taktyka w tym zadaniu jest dowolna a docelowa liczba do osiąg jebia to 100. Zobaczcie czy uda Wam się zmieścić w limicie 🙂   Po pompkach oraz truchcie przyjdzie czas na element dynamiczny, czyli przebieżki. Zwróćcie uwagę na obszerną pracę ramion podczas każdego odcinka. Przebieżki powinny być wykonywane w liczbie 10-12 na odcinku 80-100 metrach. Wszystko na spokojniej przerwie regeneracyjnej w marszu.   Miłego treningu!   Autor: Maciej Żukiewicz – bbl Ożarów Mazowiecki    

TremujemyBoLubimy(21): wzmacniamy siłę rąk

TrenujemyBoLubimy(20): wytrzymałość tempowa

Przed nami niezwykle ciekawy, biegowy trening. Jeśli chcielibyśmy ograniczyć się do trzech słów, aby opisać jak będzie wyglądać należałoby użyć słów: biegnij, odpocznij, przyspiesz. Zatem do dzieła! Trening wytrzymałości tempowej to domena średniodystansowców oraz czterystumetrowców. Bardzo szybkie odcinki biegane na stosunkowo długiej przerwie, przy której nie następuje pełna regeneracja i stopniowe przyspieszanie. Dzięki temu zawodnicy adaptują organizmy do biegania na tzw. dużym zakwaszeniu. Pełna regeneracja organizmu nie następuje, mimo, że tętno spada do wartości, które oglądamy na delikatnym truchcie. Nasze ciało nie jest jednak wstanie tak szybko pozbyć się kwasu mlekowego, dlatego uczucie sztywnych, ciężkich nóg będzie tutaj zjawiskiem normalnym. Jako amatorzy nie będziecie rzecz jasna biegać na takich prędkościach i takim zakwaszeniu, co specjaliści od 400 czy 800 metrów, jednak będziecie mieli okazję poczuć trening na „własnych mięśniach”.   Po standardowej rozgrzewce w truchcie oraz gimnastyce ogólnej przejdziecie do ćwiczenia docelowego. Idealnym odcinkiem treningowym będzie jedno okrążenie stadionu, czyli 400 metrów. Trenerzy podzielą Was na grupki zaawansowania i wyznaczą przedziały czasowe. Chodzi o to, aby każde kolejne okrążenie było szybsze od poprzedniego. Równocześnie przerwa pomiędzy odcinkami będzie rosła, ale pamiętajcie, że zakwaszenie również.  W tym treningu ważne jest, aby trzymać się założeń na początkowych okrążeniach. Jeśli emocje poniosą Was już na pierwszym odcinku – poziom zakwaszenia może okazać się zbyt wysoki, aby przebić czas na kolejnych. W zależności od zaawansowania wykonajcie od 4 do 6 odcinków 400-metrowych stopniowo przyspieszając. Tempo musi być naprawdę żwawe, a przerwy rosnące od 2 do nawet 8 minut (przed ostatnim odcinkiem). Wydaje się, że to długo, jednak pod koniec nogi naprawdę potrafią być już „ołowiane”. Na zakończenie wysiłku postarajcie się rozluźnić mięśnie delikatnym truchtem oraz ćwiczeniami rozciągającymi. Miłego treningu! Autor: Maciej Żukiewicz – bbl Ożarów Mazowiecki

TrenujemyBoLubimy(20): wytrzymałość tempowa

TrenujemyBoLubimy(19): mięśnie głębokie – czyli stabilizacja

Nie zawsze jest tak, że to, co widać – jest najważniejsze. Muskuły ze zdjęć i plakatów wyglądają imponująco, jednak w naszym ciele to mięśnie głębokie odpowiadają za podtrzymywanie naszej postawy. Dzięki ćwiczeniom stabilizacyjnym popracujemy nad ich siłą na najbliższym treningu. Za pasem już miesiące jesienne i zimowe. Obecnie startujecie lub czekacie na swoje upragnione starty, niebawem jednak przyjdzie koniec sezonu i przyjdzie czas na spokojniejsze bieganie w terenie. Jeśli las – to nierówna nawierzchnia – to między innym tutaj, jak również na górskim szlaku bardzo przydaje się stabilizacja. Dzięki niej człowiek „mocniej” stoi na nogach, lepiej kontroluje sylwetkę i ma bardziej prawidłowy krok biegowy. Jak to osiągnąć? Za nim przejdziemy do treningu BBL, który nas czeka – spójrzcie w lustro i zastanówcie się jak często w ciągu dnia siedzicie i się opieracie? Siedzieć często po prostu musicie, jednak, jeśli ograniczycie opieranie się – wasze grzbiety i brzuchy „będą na Was złe”, bo będą musiały się napracować, żeby utrzymać Was w pionie. Mniej opierania się – pierwsze ćwiczenie domowe dla Was. Przejdźmy do treningu na stadionie. Tradycyjnie trzeba się rozgrzać wspólnym truchtem oraz ćwiczeniami gimnastyki ogólnej. Z racji niższych już temperatur ćwiczenia będziemy przedzielać lekkim biegiem, aby cały czas mięśnie miały odpowiednią temperaturę. Na początek kilka serii podporów przodem i tyłem w zależności od zaawansowania od 30 sekund do 1-1,5 minuty na każdą serię. Później trucht i wracamy tym razem do pozycji bocznej. Osoby początkujące będą mogły wykonać podpór bokiem wspierając się na kolanach, a osoby zaawansowane wyłącznie na boku stopy oraz oczywiście na przedramieniu.   W dalszej części zajęć spróbujcie dołożyć do klasycznych podporów – wariacje. Np. odwodzenie ramion do tyłu w pozycji do pompki. Ruch kolana w kierunku przeciwnego łokcia, czy też zmiany nóg i przytrzymania na jednej z nich w pozycji podporu tyłem. Możliwości jest mnóstwo – trenerzy zaproponują Wam swoje ulubione warianty. Na koniec pobawcie się trochę w staniu na jednej nodze. Utrzymanie wyprostowanej w powietrzu nogi lub odwodzenie drugiej nogi do boku oraz jej utrzymywanie przez kilkanaście sekund nieruchomo w powietrzu potrafi zmęczyć nawet bardziej zaawansowanych biegaczy. Jeśli będziecie czuć tzw. drżenie mięśni – to znak, że ćwiczycie właśnie to, czego nie widać. Efekty jednak będą widoczne na biegowych ścieżkach. Miłego treningu!  Autor: Maciej Żukiewicz – bbl Ożarów Mazowiecki

TrenujemyBoLubimy(19): mięśnie głębokie – czyli stabilizacja

Informacje

Jabra Sport Pace – na początek przygody ze sportem

Osób, które stawiają na zdrowy tryb życia, jest w naszym kraju coraz więcej. Rośnie społeczna świadomość wpływu, jaki sport ma na nasze życie, ale wciąż brakuje szczegółowej wiedzy o różnych jego odmianach. Idealnej dla siebie dyscypliny najlepiej poszukać na własną rękę, próbując różnych form wysiłku, zarówno w terenie, jak i w sali do fitnessu. Nowe bezprzewodowe słuchawki sportowe Sport Pace of firmy Jabra łączą ze sobą praktyczność i uniwersalność, które pomogą początkującym na sportowej drodze. Podpowiedzi w uszach Bezprzewodowe połączenie oparte na technologii Bluetooth 4.1 znacznie ułatwia ćwiczenia, co jest ważne szczególnie przy bardziej dynamicznych dyscyplinach. Powiązanie słuchawek z dedykowaną, bezpłatną aplikacją Jabra Sport Life pozwala na zarządzanie treningiem: słuchawki na żądanie podadzą nam prosto do ucha wskazówki dotyczące ćwiczeń, a aplikacja zbierze informacje o naszym wysiłku (tempo, spalone kalorie, a także dystans i przebyta trasa przy ćwiczeniu na zewnątrz), jak również umożliwi wyznaczenie realistycznych długofalowych celów. Możliwe jest też skopiowanie archiwum sportowych osiągnięć z wiodących aplikacji sportowych, takich jak Endomondo, Strava czy RunKeeper i tym samym zintegrowanie treningowej historii. Analiza danych z różnych sesji wskaże, który trening jest najodpowiedniejszy dla użytkownika i jaki rodzaj wysiłku jest najskuteczniejszy. Doskonały dźwięk stereo i wbudowane technologie redukcji hałasu zapewniają świetną jakość dźwięku, niezależnie od tego, czy słuchamy ulubionej motywacyjnej muzyki, czy odbieramy telefon. Całe sterowanie słuchawkami (odbieranie i kończenie połączeń, kontrola głośności, pauzowanie i włączanie muzyki) odbywa się za pomocą jednego przycisku, dzięki czemu nie ma potrzeby sięgania po telefon w trakcie treningu. Co więcej, słuchawki będą zawsze gotowe do pracy dzięki opcji szybkiego naładowania – 15 minut daje godzinę pracy. Akumulatory Jabra Sport Pace pozwalają łącznie na pięć godzin pracy i pięć dni spoczynku, a cała konstrukcja waży tylko 21 gramów. Na każde warunki Osobom początkującym, które nie są jeszcze pewne, która forma treningu okaże się dla nich najlepsza, przydaje się sprzęt uniwersalny, dostosowany do każdych warunków. Jabra Sport Pace zostały zaprojektowane z myślą o wszechstronności i bogaceniu programu ćwiczeń. Odporność na deszcz, wstrząsy, piasek i pył (zgodnie z normami armii amerykańskiej IP54) pozwoli im pracować z taką samą skutecznością zarówno podczas przebieżki w mżawce, jak i intensywnego treningu fitnessowego. Ergonomiczna konstrukcja i elastyczne pałąki zauszne zapewniają pewne, bezpieczne i wygodne dopasowanie. Do każdego zestawu jest załączony komplet wymiennych wkładek dousznych EarGel, dzięki czemu słuchawki nie będą wypadać ani uwierać. Elastyczny kabel łączący obie słuchawki można ściągnąć na karku specjalnym klipsem. Sport Pace jest dostępny w trzech kolorach – czerwonym, żółtym i niebieskim – a każdy model jest odblaskowy, co poprawia bezpieczeństwo podczas nocnych treningów. W zestawie znajdziemy komplety wkładek EarGel w trzech rozmiarach, 2 zaciski FitClip i kabel USB. Jabra Sport Pace współpracuje z iOS i Androidem. Cena słuchawek: 399zł. Funkcje i specyfikacje: Bezprzewodowy dźwięk stereo klasy premium Aplikacja Jabra Sport Life posiada funkcje zarządzania treningiem Dedykowany przycisk na słuchawkach do odsłuchiwania porad na bieżąco Elementy sterowania na zestawie słuchawkowym umożliwiające kontrolowanie muzyki i połączeń Ultra lekkie – 21,61 g Spełniają wymogi odporności na deszcz, wstrząsy, piasek i pył zdefiniowane przez Armię Stanów Zjednoczonych (zgodne z klasą odporności IP54) Długi czas rozmowy i odtwarzania muzyki (5,5 godz.), 5 dni pracy w trybie oczekiwania Szybkie ładowanie – wystarczy 15 min, aby zyskać 1 godzinę czasu pracy na baterii Więcej informacji na temat zestawu Jabra Sport Pace można znaleźć TUTAJ Konkurs W poniedziałek 9.11.2015 zapraszamy do udziału w konkursie na bbl-owym FB – do wygrania najnowsze słuchawki słuchawki Jabra Sport Pace.

Jabra Sport Pace – na początek przygody ze sportem

Trenuj świadomie z Garminem – Forerunner 230 i Forerunner 235

Każdy biegacz jest inny, dlatego firma Garmin wciąż rozszerza swoją ofertę zegarków sportowych, aby można było wybrać model najlepiej dopasowany do swoich potrzeb. Przedstawiamy Forerunner 230 i Forerunner 235. Dzięki opcjom monitorowania dystansu, tempa, czasu oraz tętna1 zegarki Forerunner 230 i 235 pomagają w budowaniu formy i biciu życiowych rekordów. Oba modele współpracują z czujnikami tętna na klatkę piersiową. Forerunner 235 został dodatkowo wyposażony w technologię Garmin Elevate, służącą do monitorowania tętna na nadgarstku. Tętno i jego strefy wyświetlane są na czytelnym, kolorowym ekranie, umożliwiając prowadzenie efektywniejszych treningów biegaczom, którzy dopiero zaczynają śledzić te parametry. Po połączeniu zegarków Forerunner 230 i 235 z kompatybilnym smartfonem2 można odczytywać na nim powiadomienia z telefonu oraz korzystać z motywacyjnych komunikatów audio informujących o czasie pokonywanych okrążeń. Funkcja monitorowania codziennej aktywności3 w zegarku Forerunner 235 wzbogacona została o parametry tętna, dzięki czemu dostarcza precyzyjniejsze informacje o spalanych kaloriach. Obydwa modele są kompatybilne z platformą Connect IQ™, z której pobierać można dodatkowe aplikacje, widgety, tarcze w celu personalizacji urządzenia. Fot. Forerunner 230 series „Nowe zegarki charakteryzują się wyjątkowo niewielkimi rozmiarami i bogatą gamą narzędzi treningowych. Dzięki technologii monitorowania tętna na nadgarstku w modelu Forerunner 235 Garmin pomaga biegaczom w osiąganiu celów treningowych bez względu na to, czy przygotowują się do przebiegnięcia 5 km czy dystansu maratońskiego,”- mówi Jakub Szałamacha, Marketing Manager, Garmin Polska.” Trenuj świadomie i monitoruj swoje tętno Forerunner 230 i Forerunner 235 korzystają z systemów satelitarnych GPS i GLONASS, dzięki czemu szybko i precyzyjnie ustalają pozycję, nawet w gęstym lesie lub w pobliżu wysokich budynków. Dzięki zegarkom Forerunner 230 i 235 możesz mierzyć nie tylko dystans i tempo, ale też inne istotne parametry takie jak tętno, jego strefy oraz pułap tlenowy. Wbudowany akcelerometr rejestruje dane dystansu i tempa podczas biegów w zamkniętym pomieszczeniu, bez potrzeby korzystania z oddzielnego czujnika na nogę. Forerunner 235 wyposażony został w czujnik optyczny Garmin Elevate, służący do monitorowania tętna na nadgarstku, w związku z czym użytkownik nie musi już korzystać z opaski na klatkę piersiową. Zarówno model Forerunner 230, jak i 235 wyposażono w większe, czytelne w pełnym słońcu kolorowe wyświetlacze umożliwiające szybkie odczytywanie niezbędnych informacji o tętnie. Na podstawie danych z pulsometru zegarki Forerunner 230 i 235 określają szacowany pułap tlenowy (VO2 max), prognozują czas ukończenia biegu na wybranym dystansie i obliczają czas regeneracji, aby biegacze wiedzieli, jak długo powinni odpoczywać przed następnym wyczerpującym treningiem. Fot. Forerunner 230 Funkcje treningowe Oba modele wyposażone zostały w zaawansowane funkcje treningowe. Virtual Partner umożliwia porównywanie swojego biegu do wirtualnego zawodnika w czasie rzeczywistym, natomiast korzystając z funkcji Virtual Racer można się ścigać ze swoimi rekordami. Po włączeniu funkcji Auto Pause, zegarek będzie automatycznie wstrzymywał rejestrowanie biegu, kiedy zatrzymamy się przed przekroczeniem jezdni lub aby napić się wody i następnie będzie kontynuował zapis, jak ruszymy. Zegarki pozwalają na zdefiniowanie automatycznego okrążenia w oparciu o dystans i czas, abyśmy mogli następnie porównywać parametry biegu na tych odcinkach. Można ustawić w nich alert tempa i tętna, aby wspierały w osiąganiu zamierzonych parametrów biegu. Istotne jest również, że modele Forerunner 230 i 235 obsługują treningi interwałowe. Pełna łączność Dzięki aplikacji Garmin Connect Mobile można sparować zegarek z kompatybilnym smartfonem i korzystać z szeregu funkcji smart. Na ekranie Forerunner 230 i 235 odczytywać można powiadomienia o przychodzących połączeniach, SMSy, e-maile, powiadomienia z kalendarza i portali społecznościowych. Nową funkcją są komunikaty audio, telefon informuje o tempie i czasach kolejnych okrążeń podczas treningu. Z poziomu zegarka można sterować odtwarzaniem muzyki, bez konieczności wyjmowania smartfona z kieszeni. Obydwa modele są kompatybilne z platformą Connect IQ, co umożliwia personalizację zegarków. Z platformy pobierać można bezpłatne aplikacje, widgety czy tarcze zegarka. Fot. Forerunner 235 Zegarki sparowane ze smartfonem bezprzewodowo przesyłają dane do platformy Garmin Connect. Dzięki temu użytkownicy w każdym momencie mają dostęp do szczegółowych parametrów aktywności, mogą monitorować czas snu, uczestniczyć w wyzwaniach na największą liczbę kroków, a także korzystać z wielu innych opcji. W pamięci zegarków zapisać można do 200 godzin aktywności. Prosty w obsłudze interfejs aplikacji Garmin Connect Mobile umożliwia łatwy dostęp do istotnych dla użytkownika informacji o bieżących aktywnościach oraz o rozwoju trendów w czasie. Aplikację można połączyć z kontem w serwisie MyFitnessPal, monitorować nie tylko spalane, ale również spożywane kalorie i planować dietę. Bateria Forerunner 230 charakteryzuje się wyjątkowo długim czasem pracy na baterii wynoszącym 16 godzin w trybie treningowym i 5 tygodni w trybie zegarka ze śledzeniem aktywności i obsługą powiadomień. Bateria modelu Forerunner 235 wytrzymuje 11 godzin w trybie treningowym i 9 dni w trybie zegarka ze śledzeniem aktywności i obsługą powiadomień. Obydwa modele charakteryzują się klasą wodoszczelności 5 atm, co oznacza, że są odporne na ciśnienie odpowiadające zanurzeniu na 50 m4. Oba modele mają trafić do sprzedaży w czwartym kwartale 2015 r. Forerunner 230 będzie dostępny w następujących kombinacjach kolorystycznych: czarny/biały, fioletowy/biały i żółty/czarny. Forerunner 235 będzie dostępny w kolorach: czarny/szary, czarny/marsala i błękit lodowy/czarny. Więcej informacji na stronie Garmin.com.   Fot. Forerunner 235 HRF

Trenuj świadomie z Garminem – Forerunner 230 i Forerunner 235

Bieganie z zegarkiem – Garmin Forerunner 10

Jest chyba coś takiego, że po pewnym czasie każdy biegacz zaczyna odczuwać chęć biegania z urządzeniem, które mierzy dystans. Początkowo często są to aplikacje na telefonie, ale po jakimś czasie pojawia się chęć posiadania biegowego zegarka. Przynajmniej w moim przypadku tak było. Są one wygodniejsze (nie trzeba zabierać na trening telefonu) i przede wszystkim dokładniejsze. Aktualnie zegarków na rynku jest bardzo dużo. Zanim zaczniemy szukać tego właściwego, warto zastanowić się, co jest dla nas ważne i jakie funkcje powinien mieć. Niech to będzie przemyślany zakup, w końcu wiąże się z dość sporym wydatkiem. Szkoda byłoby kupić coś, z czego nie będziemy zadowoleni. Miałam okazję przetestować zegarek GARMIN FORERUNNER 10 w pięknym różowym kolorze, idealnie dla kobiety. Urządzenie jest chyba najprostszym zegarkiem GPS, zatem dobrze nadaje się dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z bieganiem, również z bieganiem z zegarkiem. Poza tym dobrze sprawdzi się, jeżeli ma mieć podstawowe funkcje (niektóre zegarki mają ich tyle, że łatwo się pogubić) – ten je ma. Zegarek jest naprawdę bardzo łatwy w obsłudze, jest bardzo intuicyjny. Nie musiałam czytać żadnej instrukcji obsługi, aby go włączyć, wystarczy przycisnąć tylko jeden klawisz. Jak sprawdził się w praktyce? Pierwsza rzecz, która zawsze mnie ciekawi, to czas jaki będzie potrzebny dla znalezienia sygnału GPS. Niestety za każdym razem trochę to trwało, raz nawet cztery minuty. Oczywiście można ten czas świetnie zainwestować w rozgrzewkę, jeżeli jednak komuś zależy na czasie, to będzie to prawdopodobnie jeden „minus” zegarka. Choć z drugiej strony wszyscy wiemy, jak to bywa z tym GPSem. Po rozpoczęciu treningu mamy dwa ekrany, na których wyświetlane są informacje. W zależności od tego co ustawimy, może być to albo np. czas i dystans na jednym ekranie oraz kalorie i tempo na drugim. Tak jak wspomniałam, samemu można wybrać to, co ma się wyświetlać na ekranie. Po każdym kilometrze zegarek robi małe podsumowanie (informuje nas o tym też krótki dźwięk) przedstawiające tempo danego kilometra. Po zakończeniu treningu wyświetla się podsumowanie całości – czyli dystans, średnie tempo oraz liczbę spalonych kalorii. Jeżeli udało nam się osiągnąć jakiś osobisty rekord – na przykład był to nasz najdłuższy bieg, czy najszybszy – też dostaniemy taką informację. Osobiście bardzo je lubię, to zawsze taka mała nagroda po dobrym treningu.Po zakończeniu treningu mamy podsumowanie całego treningu – czyli czas, dystans, średnie tempo oraz ilość spalonych kalorii. Wszystko można ładnie odczytać. Ponadto jest program Garmin Connect. To aplikacja, dzięki której można śledzić swoje treningi, to taki dzienniczek biegowy. Można obejrzeć swoje biegi na mapie, uzyskać wszelkie szczegółowe informacje odnośnie dystansu, średniego tempa czy wysokości. Oprócz normalnego trybu „biegania” można ustawić sobie różne inne opcje. Na przykład funkcja „bieg/chód”, która nada się dla głównie dla osób początkujących. Dzięki niej można robić interwały, ustawiając określony czas biegu i marszu. Gdy czas mija, pojawia się dźwięk sygnalizujący, że czas przejść do biegu lub marszu. Kolejna funkcja – Virtual Pacer – umożliwia porównywanie bieżącego tempa z tempem docelowym, które zostało wcześniej ustalone. Działa to bardzo dobrze i motywująco i pomaga nieco urozmaicić trening. Jeżeli chodzi o inne, nieco mniej ale jednak istotne dane: zegarek jest wodoodporny do 50 metrów, posiada możliwość podświetlenia ekranu, a wbudowana bateria działa do 5 godzin w trybie treningowym – tak długo z nim nie biegałam, więc tego nie sprawdziłam, ale generalnie bateria trzyma dość długo i zegarek ani razu nie zawiódł podczas treningu. Zegarek jest też mały, lekki i wygodny, więc śmiało można go nosić na co dzień. Podsumowując Garmin Forerunner 10 to zegarek, który śmiało mogę polecić osobom zaczynającym swoją przygodę z bieganiem. Pomoże on trzymać odpowiednie tempo, może też przydać się na samych początkach, podczas treningów marszobiegowych. Jest prosty w obsłudze i na pewno będzie dobrą motywacją do dalszych treningów. Dla osób, które oczekują od swojego zegarka bardziej zaawansowanych funkcji oraz tych, które biegają z pulsometrem polecam jednak inne, bardziej rozbudowane modele Garmina. autor: Zofia Wawrzyniak

Bieganie z zegarkiem – Garmin Forerunner 10

PolecamyBoLubimy

PolecamyBoLubimy

Zapisz się do naszego newslettera aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami.
Zapisz się
close-image