W okresie jesienno zimowym, praktycznie każdy trening w terenie staje się swoistym wyzwaniem. Błoto, śnieg, lód i zamarznięta ziemia, w połączeniu z dystansem stają się wyzwaniem dla każdego z elementów ubioru. Wyzwanie to w szczególności dotyczy butów. Właśnie w takich warunkach przeprowadziłem test terenowych butów firmy Nike. W przeciągu trzech tygodni przebiegłem w nich dwa górskie półmaratony, trzydziestokilometrowy przełaj, trzy dziesięciokilometrowe tempówki oraz dwie piętnastki w mieszanym terenie. Testowy dystans to 130 km. Cały test udokumentowałem na filmie: Wygoda i amortyzacja Nike Zoom Terra Kiger 3 należą do klasy butów minimalistycznych. Oznacza to iż spełniają kilka zasadniczych warunków. Są lekkie, pozbawione rozbudowanych systemów amortyzacyjnych, oraz posiadają bardzo mały offset. Bieganie w takich butach dla osób przyzwyczajonych do „grubej” amortyzacji, (podniesionej pięty i masywnej podeszwy) może stanowić problem. Dla mnie jednak, buty te, są bardzo wygodne. Podeszwa środkowa z pianki Phylon i poduszka gazowa Nike Zoom Air zapewniają dynamiczną amortyzację przy równoczesnym doskonałym czuciu terenu. Komfort i stabilność stopy zwiększa też profilowana wkładka, oraz wykończenie cholewki buta. Przyczepność i dynamika Nike Zoom Terra Kiger 3 doskonale sprawdziły się na leśnych ścieżkach wytyczanych przez zwierzynę, górskich stokówkach, szlakach turystycznych, a także drogach szutrowych i asfalcie. Ostre wypustki rozmieszczone wzdłuż całej podeszwy gwarantują, jak widzieliście zresztą na filmie, przyczepność w bardzo ciężkich warunkach. Błoto, sypkie podłoże czy też śnieg nie stanowi dla nich większej przeszkody. Wykonana z gumy przednia część podeszwy zwiększa przyczepność na mokrej nawierzchni, a zewnętrzna część wykonana ze wzmocnionej gumy odpornej na ścieranie zwiększają żywotność buta. Zaokrąglona pięta zwiększa dynamikę poruszania się w terenie. Woda Każdy but terenowy pokazuje swoje możliwości kiedy zostaje zderzony z bardzo trudnymi warunkami. Ponieważ Nike Zoom Terra Kiger 3 nie posiada żadnych membran, systemów i zabezpieczeń przed wodą, moje największe obawy budziło przemoczenie butów. Przewiewna siateczka buta przepuszcza do środka każdą ilość wody, więc zakładanie jego suchości nawet przy porannej rosie jest błędne. Na szczęście zastosowane materiały równie szybko jak przyjmują, tak odprowadzają wodę na zewnątrz. Dzięki temu nie ma w nim chlupoczącej, utrudniającej bieg wody. Przy wspomnianym trzydziestokilometrowym przełaju, już od 6 kilometra wpadłem w błoto i wodę, a od 10 kilometra biegłem najpierw w mokrym śniegu – błocie wymieszanym ze śniegiem. Powyżej 600 m n.p.m. ta warstwa brei została przykryta ciekną warstwą lodu, co powodowało, że co jakiś czas zapadałem się w nią po kostki. Za każdym razem czułem nieprzyjemny zimy dotyk wypełniającej szczelnie wnętrze mazi. Kilka kroków wystarczało jednak, aby wody już w butach nie było. Podsumowanie Nike Zoom Terra Kiger 3, to buty, które powinny zadowolić wymagających biegaczy. Nie jest to produkt dla osób, oczekujących od buta terenowego, tego, że nie poczują na stopie ani jednego kamyczka czy korzenia i dodatkowo będą mieli suchą stopę. Natomiast Ci, którzy wiedzą czego spodziewać się w lesie czy górach, mogą mieć pewność, że te buty na stopach będą stanowić doskonały łącznik z powierzchnią szlaku. Mogę też potwierdzić z autopsji hasła reklamowe producenta „sprawdzają się one w najcięższych warunkach” spełniają daną przez Nike-a obietnicę. Autor: Bartosz Konopka