WYNIKI KONKURSU-11 koszulek 11 sezonu akcji

Aby wziąć udział w naszym konkursie należało napisać rymowankę o tym jak bardzo chcieliście wyjść pobiegać. Wszyscy jesteście wygranymi, gdyż Wasze marzenie ziściło się! Mogliście wyjść pobiegać 🙂

Wyróżniliśmy jedenaście rymowanek, a oto zwycięska 11-stka:

Arkadiusz Jędrzejczak Kiedy z rana przez okno wpada słońce moje nogi nieść chcą całe ciało po łące. Patrzeć przez okienko jutro już przestanę i łąki przez mój pęd biegu będą pozamiatane. Wolność od jutra już poczuje i wtedy biegnąć zarymuje “biegam bo lubię” to stan który lubuje. W rymowance występuje i koszulka dziś do mnie powędruje.
Justyna Słowik ,,Zostań w domu” hasło brzmi, czy stosujesz go też Ty? Nie biegałam, dużo spałam, jadłam, piłam, szybko tyłam, kilogramy uzbierałam 🙃 wszystkie książki przeczytałam…
O bieganiu mym myślałam 😍Lasy w końcu otworzyli 😁 Motywację mi stworzyli, chętnie jutro tam polecę jak się zmieszczę w mą biegową kiecę😂 Koszulkę nową również potrzebuję, w czarnej BBL-u chętnie się polansuję😁😍
Maciej Machowski Kwarantanna jest całkiem przyjemna i luźna
Kawa, ciasteczka i filmy do późna.
Można się wyspać i poleniuchować legalnie
Pograć na konsoli i zrelaksować totalnie.
Kiedyś za taki czas oddałbym diabłu duszę
Lecz dzisiaj do czegoś przyznać się muszę.
Oczy już bolą od telewizora
I chyba ruszyć zaniedbane cielsko już pora.
W brzuchu z obżarstwa też już się przelewa
A za oknem słychać ptaszęta i pięknie pachną drzewa.
I chociaż czas lenistwa beztroski jest i wspaniały
To jednak nie dłużej niż na dzień-dwa, ewentualnie tydzień cały.
Bo kto kiedyś bieganie w sercu umieścił
Ten długo w bezruchu nie będzie się pieścił.
I kiedy w końcu zezwolenie od władz dostanie
Wtedy szybko w buty wskoczy
I zacznie BIEGANIE BIEGANIE BIEGANIE 🏃‍♂️🏃‍♂️🏃‍♂️
Wierszyk ten piszę nieskładnie, lecz wynika to z radości
Że już jutro na biegowej ścieżce rozprostuję kości.
Mateusz Żeleszczyk Siekiera motyka widzę drogę
i wytrzymać już nie mogę,
siekiera motyka koniec na konsoli grania jutro wracam do biegania.
Piotr Zaremba Pewien Piotr z miasta Częstochowy,
Marzy, aż zacznie się sezon biegowy.
W domu ostro trenuje,
Plany startowe snuje.
Taki z niego amator wyczynowy.
Aga Pe Juz pobiegać by się chciało,
przed nadwagą ocalić ciało!
Pobyć w lesie swym jestestwem,
to lekarstwo przed szaleństwem!
Buty z kołka już zerkają,
kiedy znowu pośmigają!?
Konrad Pawlak Wirus groźny ponoc bardzo; choć są też tacy, co nim gardzą. Trzeba robić wszystko z głową no i starać się być sobą, słuchac tylko mądrych ludzi no i patrzeć jak świat się budzi. Każdy chyba dziś to powie, jeszcze chwila i wylądujemy w wariatkowie. Świat zwariował dziś na amen, ja chcę wyjść dziś na bieganie!
Joanna Jaworska Napłoszek Chce do ludzi
Bo mi się nudzi
Chcę do parku
Bo ciągle mieszam w garnku
Chce do lasu
Mam już dość hałasu
Pobiegać by się chciało
Ale w domu miejsca mało
Wszędzie tylko zakazy
Mam już dość tej zarazy
Buty już czekają
Ptaki w parku śpiewają
Zaraz pozwolenie dostaniemy
I wszyscy szczęśliwi będziemy
Izabella Moskal Biegam, bo ja muszę
Inaczej się uduszę
Będę osowiała
I muchy w nosie miała
Energia mnie rozpiera
Jak kula z rewolwera
Gdy pot mi ciurkiem spływa
Czuję, żem jest żywa
Dobrze jest pobiegać
I okolicę zwiedzać
Wsłuchać się w śpiew ptaków
Podziwiać czerwień maków
Zachłysnąć się powietrzem
Niż dusić w tłumnym metrze
Nieważne, czy deszcz pada
Z ochotą buty wkładam
Zamykam drzwi za sobą
I biegnę swoją drogą.
Magdalena Przybyła Wszyscy czekają do poniedziałku by z domu wyruszyć już o poranku. I Ty włóż buty i ruszaj do lasu, ale musisz pamiętać zawczasu: zakrywaj usta i nos cały, nawet gdy robisz interwały.
Jeśli biegacza spotkasz na trasie z nim nie rozmawiaj – wirusowi szansy nie dawaj! Uśmiechnij się miło, innych omijaj, kilometry w samotności nabijaj.
Bieganie to super sprawa, dla nas wspaniała zabawa. A kiedy do domu wrócisz, umyj swe ręce-dla swego zdrowia w podzięce. By zawsze Tobie dopisywało i się lekko biegało.
Barbara Zaremba Jakże piękne było życie,
gdy wbiegałem w las o świcie.
Pełną piersią oddychałem,
ust pod maską nie chowałem.
Dzisiaj biegam wokół stołu,
by krzywdy nie zrobić nikomu.
Kiedy w plener znów wyruszę?
Przecież w domu się uduszę!
Lub dostanę kociokwiku,
kręcąc się jak w wirniku.