Co to właściwie jest przebieżka? Potocznie mówimy tak, gdy wychodzimy pobiegać, tak po prostu, luźno bez żadnego planu. Jednak ma to niewiele wspólnego z prawdą. Tak naprawdę przebieżka to ćwiczenie techniczne mające także zastosowanie w treningu motoryki, zwiększenia zakresu ruchu naszego ciała. W najbliższym tygodniu szykuje się naprawdę przyjemny trening!
Treningowa przebieżka to nic innego jak rytm techniczny, czyli szybki odcinek (nie mylić ze sprintem) biegany na pełnym kroku biegowym przy zachowaniu wszelkich cech lekkoatletycznych takich jak: palce stóp zadarte, kolano wysoko, biodro wypchnięte w przód, obszerna praca ramionami, łokieć ugięty pod kątem 90 stopni, ręce blisko tułowia, sylwetka wyprostowana, pochylona niemal niezauważalnie w przód. Wszystkie elementy techniczne są oczywiście niemożliwe do wykonania od razu, jednak poprzez przebieżki wzmacniają się nasze mięśnie, poprawia się także nasza mobilność i z czasem ruch staje się naturalny oraz automatyczny.
Dystans przebieżek również ma znaczenie. Im dłuższy będzie, tym trudniej będzie utrzymać i pilnować prawidłowego ułożenia ciała.
Spadać będzie również prędkość, która jest istotna, bowiem trudno trzymać wysoko uniesione kolano podczas truchtu w tempie 6:00 min/km. Dlatego optymalny dystans w zależności od zaawansowania zawodników to od 60 do maksymalnie 100 metrów.
Propozycja treningu
Po standardowej rozgrzewce ogólnej z truchtem warto rozruszać swój aparat ruchu i wykonać zabawę z wykorzystaniem skipów lekkoatletycznych. To wprowadzi wasze ciało w temat zajęć. Później trenerzy podzielą Was na grupy i będą bacznie obserwować Wasze ruchy oraz poprawiać błędy i objaśniać, co należy poprawić. Waszym zadaniem będzie przebiegnięcie 15 odcinków o długości od 60 do 100 metrów
w zależności od tego, do jakiej grupy przydzieli Was trener prowadzący.
Jak szybko biegać?
Najlepiej z prędkością umiarkowaną. liczy się technika i dokładność.
Wypoczynek
Aby biegać poprawnie i dość szybko nie można być nadmiernie zmęczonym, dlatego przerwy pomiędzy przebieżkami powinny być tak długie, aby nastąpił pełen wypoczynek. Wracajcie, zatem w spacerze, wysłuchajcie uwag trenera i dopiero wówczas spróbujcie wykonać kolejny, solidny odcinek.
Całość treningu zwieńczy rozciąganie oraz krótkie podsumowanie trenera dotyczące waszej techniki.
Miłego biegania!
