TrenujemyBoLubimy: marsze lekkoatletyczne – wprowadzenie do skipów

Aby kształtować oraz poprawiać technikę biegu warto do swoich treningów wplatać skipy lekkoatletyczne. Jednak ich poprawne wykonanie przysparza amatorom wielu problemów, dlatego ich naukę zaczniemy od marszu.

Wolniejsze tempo wykonania marszu lekkoatletycznego sprawi, że lepiej skupicie się na danym ruchu oraz opanujecie jego wzorzec. Ewentualne błędy łatwiej też wychwyci i na bieżąco skoryguje prowadzący trener. To tak jak z jazdą na rowerze – zanim nauczymy się poruszania na dwóch kółkach dzieciom doczepiamy kółka stabilizujące a później… nie wiedzieć kiedy, jeździmy na rowerze.

 

Jak będą wyglądać zajęcia?

Po standardowym truchcie lub marszobiegu (dla osób najbardziej początkujących) trenerzy przejdą do rozgrzewki ogólnej, aby poprawić Wam zakresy ruchu w stawach oraz dogrzać mięśnie. Kolejnym etapem będą wyżej wspomniane marsze lekkoatletyczne.

Zaczniecie od marszu A oraz marszu dynamicznego A (w lekkim podskoku). Najważniejszym elementem tych ćwiczeń jest wysoka praca kolana oraz zadzieranie stopy i lądowanie na śródstopiu. Prócz tego trenerzy z pewnością będą pilnować waszych ramion. Często przy ćwiczeniach tego typu biegacze prostują łokcie, a ręce muszą być ugięte tak samo jak podczas biegu.

W dalszej części czeka Was nieco bardziej angażujący mięśnie  marsz B. Wykonanie dokładnego i powolnego marszu B na długim odcinku potrafi zmęczyć nogi niejednego zaawansowanego biegacza. Tutaj oprócz wysokiej pracy kolanem następuje później wyprost nogi w powietrzu.

 Ostatnim elementem zabawy w marsze będzie tzw. „defilada radziecka”. Ćwiczenie to przypomina marsz B, bowiem wrzucamy nogę w powietrzu, jednak pomijamy w tym ruchu zgięcie kolana do 90 stopni. Najważniejsza w defiladzie jest praca stopy, niezwykle mocno angażujemy śródstopie i to z niego odpychamy się mocno do kolejnego kroku. To bardzo przyda się później, gdy będziecie uczyć się wykonywać poprawnie skip D.

Zwieńczeniem treningu będzie schłodzenie, czyli luźny trucht w zależności od temperatury może być nawet na bosaka po trawie, bowiem szykuje się wreszcie piękny, ciepły, wiosenny tydzień.

Mamy nadzieję, że pogoda zmotywuje Was do licznego stawienia się na stadionach, zwłaszcza, że na świeżym powietrzu może nas być znacznie, znacznie więcej dzięki poprawie sytuacji pandemicznej.

Do zobaczenia!