Na najbliższych zajęciach z cyklu BiegamBoLubię popracujemy nad tym, aby ciało nas słuchało. Koordynacja ruchowa to ważny element sprawności ogólnej. Dzięki niej poruszamy się zdrowiej i efektywniej.
Dla wytłumaczenia, nad czym będziemy pracować posłużymy się porównaniem motoryzacyjnym. Niech silnikiem będzie serce. Gdy trenujemy w odpowiedni sposób nasz silnik staje się mocniejszy. Duża moc to jednak zbyt mało – ważne są także właściwości jezdne, czyli jak auto się prowadzi. Im sprawniejsi, zwinniejsi będziemy – tym lepiej wykorzystamy „konie mechaniczne” naszego silnika.
Dodatkowo zbliżamy się do okresu zimowego, biegając po lesie, po śniegu, ryzyko upadku jest większe. Osoby sprawne minimalizują ryzyko urazu nawet w przypadku wywrotki, niczym kot lądujący na cztery łapy. Wiecie już, dlaczego warto! Zatem teraz zabierzmy się za to jak to zrobić.
Drabinka lub kreda
Po wspólnym rozgrzewkowym truchcie i gimnastyce ogólnej przejdziecie do ćwiczeń głównych z wykorzystaniem drabinki koordynacyjnej. Jeżeli w Waszej lokalizacji treningowej nie będzie ona dostępna. Wystarczy zwykła biała kreda. Narysujecie 20-30 prostokątów wielkości 1, 5 stopy każdy i… gotowe. Pamiętajcie, że ograniczenia są wyłącznie w naszych głowach.
Na drabince ćwiczymy dynamiczną pracę stóp. Przykładowe ćwiczenia to skip A jednonóż, pół skip A obunóż (bardzo dynamicznie) a także przeskoki z nogi na nogę, czy też wskakiwanie w prostokąty oraz wyskok za drabinkę do rozkroku (ruchy przypominające grę w klasy). Możecie także skakać obunóż i jednonóż o nogach prostych przez całą długość drabinki. Ważne, aby wykorzystywać odbicie z samych stóp.
Ćwiczyć można także ustawiając się bokiem do drabinki. Wykonując szybkie kroki „wchodzę-wychodzę” w kolejne prostokąty. Dodatkowo przy różnorakich ćwiczeniach prezentowanych przez trenerów – pamiętajcie o pracy rąk. Zawsze powinny Wam pomagać w ruchu. Nie powinny być bierne, tylko pracować tak – jak podczas biegania.
Na zakończenie treningu wspólnie pokonajcie kilka okrążeń stadionu truchtem. Mięśnie nóg solidnie się zmęczą, dlatego warto je na koniec nieco rozluźnić.
Miłego treningu 🙂





