Kluczowym momentem dla każdego kroku biegowego jest kontakt stopy z podłożem. Moment odbicia od podłoża to tylko setne części sekundy a przy szybszym biegu nawet mniej! Jednak w dużej mierze od siły odbicia zależy nasza prędkość.
Aby biec nasze ciało angażuje do tego ruchu około 200 mięśni. Od mięśni twarzy, przez kark i plecy, ramiona oraz brzuch przez mięśnie ud, łydek aż na mięśniach stóp kończąc. Grzebnięcie palcami wykańcza krok i… odrywamy się od ziemi to fazy lotu. Wówczas na ułamek sekundy czujemy się jak ptaki a później przegrywamy walkę z grawitacją i musimy postawić kolejny krok. To tak w dużym uproszczeniu.
Na najbliższym treningu popracujemy nad tym, aby właśnie to końcowe odbicie wykańczające krok było mocniejsze, aby maksymalnie efektywnie wykorzystać ten króciutki moment, kiedy jedna stopa jest na podłożu.
Oto kilka ćwiczeń, które warto wykonać po standardowej rozgrzewce i truchcie:
- Skoki obunóż o nogach prostych.
Ćwiczenie polega na tym, aby do odbicia nie używać kolan, tylko angażować same stopy. Odbijamy się jak najwyżej, zadzierając „palce na siebie”.
- Skoki jednonóż ze zmianą nóg.
Podobne ćwiczenie do poprzedniego, jednak całe odbicie wykonujemy tylko z jednej stopy. Po kilku odbiciach, zmieniamy nogę i w takim naprzemiennym rytmie pokonujemy kolejne metry.
- Wskakiwanie na ławkę/schodek trybuny.
Odbicie obunóż, lądowanie na ławce lub schodu. Zejście. Kilkanaście powtórzeń w kilku seriach.
- Wieloskok sprinterski
Celem wieloskoku jest długa faza lotu, wieloskok sprinterski to trochę więcej dynamiki i szybsze przejście do następnego odbicia. Postarajcie się zdynamizować zatem swoje ruchy.
To oczywiście tylko propozycja. Trenerzy dobiorą Wam odpowiednią ilość powtórzeń oraz serii a także wiele innych ćwiczeń. Znają Was najlepiej i wiedzą, co będzie dla Was najkorzystniejsze.
Miłego treningu!