Po świątecznym objadaniu się mazurkami, jajkami oraz wieloma innymi polskimi przysmakami, czas wrócić do regularnych treningów
i spalić zbędne kalorie. Na najbliższym spotkaniu BBL będziemy intensywnie pracować nad techniką biegu.
Głównym kluczem do majstrowania przy wyżej wspomnianej technice będą przebieżki. Potocznie używa się tego sformułowania do zwyczajnego wyjścia na trening, mówimy wtedy „idę na przebieżkę”, czyli pobiegać. Nie ma to jednak zbyt wiele wspólnego z ćwiczeniem, które będziecie wykonywać na treningu.
Przebieżka to bieg z dość dużą prędkością, na około 70-80% maksymalnej na pełnym, długim kroku biegowym. Podczas truchtu niemożliwością jest intensywnie pracować ramionami, unosić wysoko kolano, ładnie przepychać się ze stopy do przodu przez śródstopie, wypchnąć przy tym wszystkim biodro w przód i minimalnie pochylić się obręczą barkową w stronę kierunku biegu. Prędkości osiągane na przebieżce pozwalają właśnie poćwiczyć wyżej wymienione elementy poprawnego biegu. Dzięki przebieżkom wasze błędy w technice uwydatnią się a wasi trenerzy będą mieli możliwość na bieżąco poprawiać was i podpowiadać, co można zrobić lepiej. Jednocześnie przebieżka jest wykonywana na relatywnie krótkim dystansie (60-100 metrów), co sprawia, że podczas ich wykonywania nie zmęczycie się i będziecie w stanie skupić się na poprawności ruchu.
Rozgrzewka
Przebieżka będzie motywem przewodnim najbliższego spotkania treningowego, jednak przed przystąpieniem do tego ćwiczenia należy się solidnie rozgrzać. Aby nic się wam nie stało na wyższych prędkościach, najpierw należy potruchtać około 10 minut, później wykonać zestaw ulubionych ćwiczeń waszych trenerów dotyczący gimnastyki ogólnej i rozciągającej aż wreszcie przejść do ćwiczeń biegowych z przebieżkami na czele.
Zabawa kierunkiem i rękami
Podczas ćwiczeń wprowadzających wykonacie też kilka przebieżek… tyłem. Wbrew pozorom zmiana kierunku biegu wymusza prawidłową technikę pracy stopą. Siłą rzeczy najpierw musimy lądować na śródstopiu, wyciągamy również piętę do pośladka, przez co dalej sięgamy stopą
a krok jest dłuższy. Po kilku nietypowych odcinkach, warto spróbować również kilku przebieżek bez użycia rąk. Dzięki temu docenicie wagę prawidłowej pracy ramion podczas biegu.
Aby trening był kompletny w zależności od zaawansowania, które ocenią już trenerzy będziecie mieli za zadanie wykonać od 10 do nawet
20 przebieżek na odcinku od 60 do 100 metrów. Przerwy pomiędzy odcinkami powinny być wypoczynkowe, wykonywane w marszu.
Aby zamiast walczyć z narastającym zmęczeniem można było się skupić nad prawidłowym wykonywaniem ćwiczeń.
Miłej zabawy!