6 czerwca w całej Polsce w ramach treningów BiegamBoLubię odbył się Sprawdzian na 100 metrów. Biegacze dali z siebie wszystko. Pan Marian Woronin może być jednak spokojny. Nikt nie zagroził jego rekordowi.
31 lat temu, 9 czerwca pan Marian Woronin podczas Memoriału Kusocińskiego jako pierwszy biały człowiek w historii lekkiej atletyki zszedł poniżej 10 sekund w biegu na 100 metrów. Ten doskonały wynik do tej pory nie został poprawiony przez polskich sprinterów.
MARIAN WORONIN: WSZYSTKIE GWIAZDY NA NIEBIE MÓWIŁY, ŻE MOGĘ POBIEC BARDZO DOBRZE
Fot. BiegamBoLubię Starogard Gdański
Z tej okazji w weekend poprzedzający rocznicę zorganizowaliśmy Sprawdzian na 100 metrów BiegamBoLubię. Sam start był tylko zwieńczeniem ciężkiej pracy. Dla wielu biegaczy był też nowością, wszak biegają głównie długie dystanse.
Dlatego porad przedstartowych udzielił im jak zwykle trener Krzysztof Janik. – Bieg sprinterski jest bardziej obciążający dla ludzkiego ciała niż spokojny bieg na dłuższym dystansie. Sprint angażuje do pracy wiele mięśni na najwyższym poziomie ich aktywności. Duże zaangażowanie siłowe i dynamika biegu potrzebują bardzo dobrej rozgrzewki. Inaczej przy próbie wejścia w maksymalne prędkosci można nabawić się poważnych kontuzji. – pisał trener BiegamBoLubię z Krakowa.
Dzięki temu podczas Sprawdzianu na 100 metrów wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką. Tak donoszą nam trenerzy z całej Polski.
Fot. BiegamBoLubię Warszawa-SKRA
W Gołdapi na sprawdzian przybyło bardzo dużo osób. Długa rozgrzewka – kwadrans truchtu, skipy, podskoki, wymachy ramion i krążenia. Potem rozciąganie, krótkie przebieżki i w końcu start.
Trener wytłumaczył zebranym, jak startować z bloków, sędziowie ustawili się na linii mety ze stoperem. Na miejsca! Gotów! Start!
Najszybszym biegaczem w Gołdapi okazał się Paweł Muszyński, który 100 metrów przebiegł w czasie 14,18. Drugi był Bartorsz Bester – 14,96, a trzeci Marcin Przyborowski, który metę przeciął po upływie 15 sekund i 41 setnych.
Wśród pań Karolina Szyszkowska nie miała sobie równych. Jej czas to 15,65 sekundy. Edyta Malijonis była niewiele gorsza i uzyskała 15,86 na mecie. Ostatnie miejsce na podium należało do Kamili Ludtke (15,99).
W Wydminach przy iście letniej aurze najlepszy okazał się… polarnik! Leszek Urbański ostatnie 9 miesięcy spędził na Antarktydzie, gdzie w ramacha projektu badawczego Polskiej Akademii Nauk obserwował życie pingwinów. Na Mazury przyjechał odpodcząć. Ponoć każdą wizytę w Krainie 1000 jezior łączy z treningami BiegamBoLubię.
W Wydminach wrażenie zrobił na nas jeszcze jeden biegacz – pan Tadeusz Chmielewski. Rocznik 47, a czas na 100 metrów to 18,65. Brawo!
W Węgorzewie Sprawdzian na 100 metrów odbył się dwa razy! W sobotę i w niedzielę. Dlaczego tak? Część biegaczy startowała w niedzielę w Giżycku, a nie chciała za nic w świecie przepuśić sprawdzianu. Trenerzy wyszli naprzeciw ich oczekiwaniom.
W sobotę na stadionie obok sprawdzianu odbywały się zawody sportowe dla dzieci „Koszałek-Opałek”. Dzieciaki biegały, skakały i rzucały. 16 miesięczna córeczka naszego trenera dobiegła na 3. miejscu w biegu na 30 metrów. Brawo!
Wśród sobotnich biegaczy najlepszy wynik uzyskała Klaudia. 100 metrów przebiegła w czasie 14,53. Dzień później Ania pobiegła 15,43. Jej wynik mógłby być lepszy, ale nie startowała z bloków. Bloki w noc z soboty na niedzielę zdematerializowały się.
Nie wnikamy w szczegóły, czekamy za to na pojedynek Klaudii i Ani. Mamy nadzieję, że odbędzie się on szybciej niż w przyszłym roku, na kolejnym Sprawdzianie na 100 metrów BiegamBoLubię.
Fot. BiegamBoLubię Węgorzewo
