Słodszy niż cukier, specyfik ze sklepów zielarskich

Lukrecja to roślina o długiej łodydze, niebieskich kwiatach i właściwościach leczniczych zawartych w jej korzeniu. Sama w sobie jest pięćdziesiąt razy słodsza od cukru. W Polsce w czystej postaci jest nieco słabo rozpoznawalna, ale już w formie czarnych, ślimakowatych żelków przypominających anyż tak. Są na tyle charakterystyczne w smaku, że mało kto ich nie zna. Popularność w branży słodyczy zawdzięcza angielskiemu aptekarzowi, Georgowi Dunhilli, który w roku 1760 dodał do rozcieńczonego ekstraktu korzenia lukrecji cukier i inne składniki.  Takim sposobem ta lecznicza roślina stała się rozpoznawalna jako smakołyk. O ile te żelki są mocno specyficzne w smaku i nie każdy jest ich zwolennikiem, o tyle z samą rośliną (której np. napar z korzenia można porównać do słodzonego rumianku) warto się zaznajomić.

CZYM BIEGACZ MOŻE OSŁODZIĆ SOBIE ŻYCIE

369378

Skład lukrecji

Najważniejsza w lukrecji jest glicyryzyna, która sprawia, że lukrecja ma słodki smak i pozwala na wiązanie wody w organizmie. Dodatkowo pobudza korę nadnerczy do wydzielania hormonów (kortyzolu, adrenaliny i noradrenaliny), działa przeciwzapalnie i zwiększa stężenie interferonu – substancji przeciwwirusowej wytwarzanej przez układ immunologiczny. Innymi substancjami w niej zawartymi są: betaina, cholina, pektyny, saponiny, fitosterole, izoflawony, flawonoidy, polisacharydy oraz związki mineralne. Pełnią one role przeciwutleniaczy i pomagają w utrzymaniu homeostazy organizmu.

Działanie

Lukrecja stosowana była juz w medycynie starożytnego Egiptu, Grecji oraz Rzymu, przy nieżycie dróg oddechowych. Wojska Aleksandra Wielkiego (356–323 p.n.e.) miały przetrwać długie marsze bez dostępu do wody właśnie dzięki posilaniu się lukrecją (właściwości gaszące pragnienie). Znana była również w medycynie chińskiej, gdzie uznawano ją za jedno z najważniejszych ziół. Wiele wieków później, podczas pierwszej wojny światowej, francuscy i tureccy żołnierze używali jej jako środka gaszącego pragnienie.

1430225049596

Współcześnie wiadomo, że lukrecję można stosować jako lek na:

– wrzody i stany zapalne (dzięki obecności glicyryzyny ,która ma właściwości wiążące wodę, skutecznie obniża temperaturę w obrębię zainfekowanych komórek, a także pomaga w ich procesie oczyszczenia i regeneracji )

– przy lekkich biegunkach i schorzeniach dróg moczonych, a także do środków wykrztuśnych

– zawarte w nich substancje poprawiają łaknienie, działają żółciopędnie, rozkurczowo i moczopędnie oraz przeciwreumatycznie i przeciwartretycznie -hamują reakcje autoagresji, dlatego można je stosować w terapii chorób autoimmunologicznych, np. łuszczycy.

Lukrecję znajdziesz w:

– Słodyczach (np. żelki)

– Kosmetykach (wchodzi w skład szamponów, kremów, toników czy żelów)

– Alkoholu (np. piwo Guinness lub włoski likier Sambuca)

– Pastylkach do ssania

– oraz jako zioła do zaparzania.

Te ostatnie, dostępne w sklepach zielarskich (koszt za 50 gramów około 7zł), spokojnie mogą stać się zamiennikiem herbat oraz innych ziół. Słodki, o lekko słomkowym zabarwieniu napar przypomina w smaku słodzony rumianek. Pity podczas dnia pomoże w profilaktyce i leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych, najczęściej występujących stanów chorobowych w okresie jesienno- zimowym u biegaczy.

licorice

Co za dużo, to nie zdrowo

Jak ze wszystkim w życiu liczy się umiar. Dodatkowo, ta słodycz nie jest dla wszystkich. Zdecydowanie powinny wystrzegać się jej osoby z nadciśnieniem. Nawet u osób zdrowych ma ona właściwości podwyższające owe parametry krwi. W czasie kuracji w diecie trzeba uwzględnić większy udział produktów bogatych w potas, szczególnie u biegaczy. Badania potwierdziły, że przy jej stosowaniu, stężenie tego pierwiastka ulega mocnemu obniżeniu mocno. Skutkuje to zaburzeniem w obrębie pompy sodowo- potasowej, odpowiedzialnej za odpowiednie skurcze mięśniowe. 

Autor: Natalia Grzebisz

Zobacz także:

Aronia, czyli regeneracja i odmłodzenie dla biegaczy

Sok z buraka dla biegacza