Jedz, pij i popuszczaj pasa – bieg 24h od „kuchni

BiegamBoLubię jeść – taki mógłby być alternatywny tytuł do tego tekstu. Jeśli interesuje was jedzenie bez konsekwencji na wadze, to wystarczy, że będziecie wydłużać swoje biegowe preferencje. Jesteście ciekawi ile można zjeść podczas doby biegu? Publikujemy jadłospis świeżo upieczonej wicemistrzyni świata w biegu 24-godzinnym – Aleksandry Niwińskiej.

Jako trener BiegamBoLubię miałem zaszczyt i przyjemność uczestniczyć w procesie szkoleniowym Oli oraz serwisować jej cały bieg podczas MŚ w Belfaście, gdzie przebiegła 251 km. Zazwyczaj bieganie kojarzy się raczej z dietą oraz zrzucaniem zbędnych kilogramów, jednak kiedy w grę wchodzi ćwierć tysiąca kilometrów – walka toczy się o to, aby tych kilogramów zgubić jak najmniej i dostarczyć jak najwięcej substancji odżywczych. Dzięki temu, mimo, że dla wielu wykracza to zdecydowanie poza granicę zdrowego rozsądku i wyobraźni człowiek może zabiec niebotycznie daleko, bowiem jest najbardziej wytrzymałym ssakiem lądowym świata.

Zacznijmy od trunków. Ile wypiła wicemistrzyni świata?

(wartości podane w przybliżeniu)

– 1 litr rosołu z kury

– 2,5 litra izotonika

– 2 litry pepsi

– 1 litr herbaty

– 2 litry yerba mate

– 1 litr rumianku

– 0,5 litra carbo

– 0,5 litra kiślu

– 1 litr wody (w papkach ryżowych)

Razem – 11,5 litra płynów

Jedzenie

35 żeli Agisko – łącznie 4480 kcal

10 bananów – łącznie 880 kcal

250 g ryżu – 850 Kcal

100 g kaszy jaglanej – 350 kcal

Masło orzechowe 20 g – 110 kcal

Masło 50 g – 350 kcal

Energy plus (w płynie) – 300 Kcal

70 g makaronu – 120 kcal

4 tabletki magnezowe

1 tabletka z sodem

10 g soli himalajskiej

1 malutki pancake z serkiem mascarpone – ok. 40 kcal

1 gofer – 120 kcal

200 g arbuza – 60 kcal

Kisiel – 100 kcal

Łącznie – 7760 kcal

Dzięki takiemu „karmieniu” różnica na wadzę pomiędzy startem a metą wyniosła zaledwie 1 kilogram, a tego typu redukcja masy ciała występuje często po biegu na 5 czy 10 km. Brak odwodnienia i deficytu kalorycznego sprawił, że organizm czerpał brakującą energię wyłącznie z tkanki tłuszczowej. 1 kg tłuszczu to około 9000 kcal a żeby zrzucić taką ilość tłuszczu potrzeba około 20 godzin intensywnej gimnastyki. Zatem bilans energetyczny dodając do tego około 2000 kcal na funkcje życiowe całej pierwszej doby oraz 1000 kcal na początek drugiej doby – daje łączną sumę spalonych kcal (orientacyjnie) na poziomie 19 760 kcal. Dla przeciętnego, dorosłego człowieka to niemal 10 dni życia!

Jak widać nawet tak ekstremalny wysiłek oraz jego czas – dzięki odpowiedniemu przygotowaniu dietetycznemu nie musi być wcale tak destrukcyjny dla ludzkiego organizmu jak wydawałoby się na pierwszy rzut oka. Wystarczy „tylko”… jeśli oraz pić około 500 mln na godzinę wysiłku przy średniej temperaturze 16 stopni (taka panowała w Belfaście). Proste?

Autor: Maciej Żukiewicz – trener bbl Ożarów Mazowiecki