Gdyby ktoś zapytał, gdzie w ostatni weekend znajdowało się biegowe serce województwa zachodniopomorskiego, to bez wahania nasuwa się tylko jedna odpowiedź – w Trzebieży. W tej niewielkiej, lecz niezwykle malowniczej i turystycznie atrakcyjnej miejscowości odbył się I Europejski Bieg Rybaka, pod patronatem Burmistrza Gminy Police pana Władysława Diakuna oraz Marszałka województwa zachodniopomorskiego pana Olgierda Geblewicza. Zawodnicy zarówno w biegu jak i w konkurencji nordic walking rywalizowali na dystansie 3 mil morskich, pokonując pozornie łatwą trasę o urozmaiconym terenie. W planie imprezy każdy mógł znaleźć coś dla siebie – od biegów dla dzieci, poprzez bieg główny i nordic walking, aż do biegu FOR FUN w klapkach i przebraniach. Kto nie był – niech żałuje!
Już od wczesnych godzin porannych przy Kompleksie Rekreacyjno – Plażowym w Trzebieży, w pocie czoła imprezę przygotowywała ekipa BiegamBoLubię Police, pod czujnym okiem pomysłodawcy biegu – Zbigniewa Pokrzywińskiego oraz Dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Policach Waldemara Echausta . Sprawnie pracujące biuro zawodów wydawało niestandardowe pakiety startowe – zamiast kolejnej koszulki technicznej był bidon oraz bon na zupę rybną oraz bułkę ze śledziem przygotowaną z lokalnych rybackich zdobyczy.
Z minuty na minutę wraz z temperaturą rosło biegowe miasteczko, wypełniające się zawodnikami z całego województwa, a nawet z dalszych zakątków Polski. Doskonałą atmosferę sportowego pikniku wprowadził niezastąpiony Robert Szych z Ruchowej Akademii Zdrowia, który tego dnia komentował i relacjonował wydarzenia. O jak najlepsze rozgrzanie organizmów przed startem zadbała już po raz kolejny Adriana Derkowska, która wraz z uczestnikami tańczyła Zumbę.
Równo w południe strzał startera dał sygnał do wyruszenia na trasę – najpierw osoby startujące w biegu na 3 mile, a 30 sekund po nich grupa nordic walking. Ponad 500 zawodników i zawodniczek wybiegło na trasę, aby walczyć z czasem, samym sobą, swoimi słabościami lub po prostu aktywnie spędzić czas, w najlepszym towarzystwie. Stopień trudności biegu z pewnością podniósł lejący się z nieba żar, który potrafił poskromić niejednego silnego biegacza.
Po przebiegnięciu dystansu 3 mil morskich po drogach leśnych, szutrowych i asfaltowych pierwszy na mecie zameldował się Piotr Pietrak (PLMKS CHROBRY GRYFICE) z czasem 18 minut 40 sekund, 7 sekund po nim linię mety przekroczył Bartosz Smęda (IRON MAN CS POLSKA), a trzecie miejsce zajął Dawid Nowaczyk (Mikulski Nieruchomości). Wśród pań zwyciężyła z dość dużą przewagą Aleksandra Łada (ULKS ÓSEMKA POLICE) notując wynik 22 minuty 16 sekund, drugą kobietą na mecie była Ewelina Kowalik (FIZJOBIEGACZE SZCZECIN), a na najniższym stopniu podium stanęła piętnastoletnia Nikola Murawska (KUSY SZCZECIN). Wartym zanotowania jest fakt, że na mecie wszyscy zawodnicy, zarówno ci duzi jak i mali, otrzymali medale.
Ostatnim z biegów tego dnia był wcześniej wspomniany FOR FUN – bieg w klapkach oraz w przebraniach, na dystansie 200 metrów. Werdyktem biegowej publiczności bezkonkurencyjny okazał się nie kto inny jak Pan Konrad, który przebiegł cały dystans 3 mil w stroju rybaka, a na mecie wylewał z kaloszy swoje litry potu. Drugie miejsce zajęła grupa marynarzy, a trzecie syreny wodne.
Zwieńczeniem całej imprezy była dekoracja zwycięzców w prawie 40 kategoriach! Najszybszą rodziną zostali państwo Murawscy ze Szczecina, a najliczniejszą drużyną WieczorneBieganie . Wśród nordic walking najszybszym był brązowy medalista MŚ Marek Dołęgowski, zaś wśród kobiet Katarzyna Zgraja.
Zgodnie z przedbiegowymi zapowiedziami organizatorów, co trzeci biegacz wyjechał z Trzebieży z “pełną siecią”. Biegowe święto tradycyjnie zakończyło losowanie bardzo cennych nagród, a wszystko to w atmosferze wielkiego, familijnego pikniku – biegacze wraz z rodzinami polegiwali na trawie, zajadając przy tym bułki ze śledziem i zupę rybną. Po co jechać nad morze, skoro tak blisko mamy lokalny raj dla turystów – Trzebież!
I Europejski Bieg Rybaka dziś jest już przeszłością, lecz dzięki wspaniałej pracy organizatorów i udziałowi tak licznej grupy zawodników, ma szanse na stałe zapisać się jako jeden z ważniejszych punktów w biegowym kalendarzu na przyszły rok.