Zimna woda zdrowia doda. Choć myśl o leczeniu chłodem, może powodować ciarki na skórze, to oddziałuje ono bardzo pozytywnie na nasze zdrowie, szczególnie po treningu.
Porządny wycisk podczas wysiłku jest dobry. Pozwala poczuć, że się żyje. Dodatkowo, pojawiającej się po nim satysfakcji nic nie zastąpi. Gorzej jest na następny dzień, gdy z aspiracji na zdobycie Mistrzostwa Świata musimy zejść kilka poziomów niżej. I to dosłownie z tymi poziomami, bo ból mięśni klasyfikuje nas do grupy sztywniaków, nie mogących poruszać się normalnie. Można oczywiście schodzić tyłem po schodach, wtedy nie boli. To sprawdzony sposób, tylko że dość szokujący dla otoczenia. Można też zmniejszyć skutki stanów zapalnych tuż po treningu i odnawiać się wykorzystując zimno, wtedy jest bardziej humanitarnie.
BIEGACZU, ZRELAKSUJ SIĘ I NABIERZ SIŁ !
Kiedy wybrać leczenie zimnem?
Leczenie zimnem stosowane jest przy opóźnionej bolesności mięśni po intensywnym wysiłku (spowodowanej mikrourazami tkanki mięśniowej, w wyniku których powstaje stan zapalny), obniżonej odporności, schorzeniach neurologicznych oraz np. chorobach układu ruchu. Potocznie nazywa się to zakwasami. Leczenie zimnem powoduje skurcz powierzchniowych naczyń krwionośnych, które po chwili jednak się rozszerzają i następuje korzystne dla miejsca chorobowego przekrwienie tkanek.
Niska temperatura stymuluje również syntezę endorfin (tzw. hormonu szczęścia), poprawę metabolizmu (przekształcenie tkanki tłuszczowe białej w brunatną, przez co dzienne zapotrzebowanie na energię zwiększa się nawet o 300 kcal.), wzmacnia odporność, wspomaga ochronę antyoksydacyjną oraz wspomaga w regeneracji.
Mamy możliwość wyboru różnych form leczenia zimnej, od tych najbardziej dostępnych i najtańszych (chłodne okłady, kąpiele pod prysznicem, morsowanie) po dość drogą, mocno oddziałującą, ale najskuteczniejszą i najszybszą formę regeneracji- kriokomorę.
Chłodne okłady
Wykorzystuje się je, gdy ból jest kontaktowy (tzn. występuję podczas dotyku miejsca bolącego). Sprawdzi się przy skręceniach, złamaniach, czy przeciążeniach. Kompres z lodu, lód w sprayu, czy coldpack z powodzeniem zastąpią też mrożonki z zamrażalki. Stosuje się je od 10- 15 minut, trzy razy dziennie. Przeciwwskazaniem jest stosowanie na miejsca, które były już odmrożone.
Naprzemienny prysznic
Jego główną zaletą jest dostępność i małe koszty. Zimna woda zwęża naczynia krwionośne, a gorąca je rozszerza. Dzięki temu krew krąży szybciej i oczyszcza organizm z toksyn i szkodliwych produktów przemiany materii. Temperatura, która pozytywnie wpływa na regenerację organizmu, to 6-8 stopni. Cykl polega na oblewaniu ciała zimną wodą (np. przez 30 sekund), a następnie ciepłą (30sekund), przez około 4 minuty. Innym przykładem jest kąpiel w wodzie z lodem (bardzo często stosowana po mocnym treningu, np. przez Justynę Kowalczyk, albo lekkoatletkę Paulę Radcliffe).
Morsowanie
Dzięki morsowaniu poprawia się ukrwienie i odżywienie stawów. Dodatkowo, poprawie ulega sprawność układu odpornościowego, stan skóry, obniża się poziom insuliny oraz wydzielają się endorfiny. Korzystać z tej formy można w morzu lub przygotowanych wcześniej przeręblach w stawach i rzekach. Przed zanurzeniem w wodzie można się rozgrzać, np. truchtając w stroju kąpielowym. Wejście powinno być spokojne, ze stopniowym zanurzeniem całego ciała, nie trwającym więcej aniżeli 5 minut. Trzeba uważać na to, aby nie wychłodzić zbytnio organizmu oraz po wyjściu rozgrzać się np. podskakując i szybko wytrzeć i przebrać. Ciepła herbata sprawdzi się wtedy idealnie. Morsowanie staje się coraz popularniejsze, stąd też warto poszukać grupy, która może funkcjonuje w okolicy. Razem raźniej!
Kriokomora
Korzystanie z kriokomory polega na wejściu od jednej minuty do trzech 3, do pomieszczenia, w którym temperatura wynosi od -160 stopni Celsjusza do -110. Obowiązkowy strój to: kostium kąpielowy, skarpety, rękawiczki, opaska lub czapka na głowę, maseczka na twarz, chodaki. Ilość wejść, która skutkuje poprawą zdrowia to minimum dziesięć. Maksymalna dawka to 2 razy w roku po 30 zabiegów. Podczas zabiegu warto chodzić i spokojnie oddychać, wtedy łatwiej jest znieść niską temperaturę. Z tej formy odnowy korzystają często sportowcy w okresie roztrenowania lub wspierająco przy leczeniu kontuzji. Przeciwwskazaniami są np. zaburzenia rytmu serca, niewydolności krążenia czy choroby nerek. Kriokomory znajdują się obecnie w wielu większych placówkach medycznych, klinikach i szpitalach, przy oddziałach reumatologicznych i ortopedycznych. Coraz częściej można z nich korzystać także w sanatoriach. Jednak, jeżeli nie mamy skierowania od lekarza na tego typu zabiegi, musimy liczyć się ze sporym wydatkiem. Jeden zabieg to koszt około 50zł.
Autor: Natalia Grzebisz