Rozciąganie, ćwiczenia sprawnościowe i stabilizacyjne, a tu i tam sztafety. Za nami kolejny weekend z BiegamBoLubię.
Najpierw zaglądamy do Bydgoszczy. – Zajęcia rozpoczęliśmy od 20 minutowego spokojnego truchtu. Następnie wykonaliśmy kilka ogólnych ćwiczeń rozciągających w miejscu oraz w marszu. W kolejnym etapie wykorzystaliśmy do rozciągania i ćwiczeń sprawnościowych plotki. Przed przejściem do głównej części treningu wykonaliśmy parę skipów oraz 2 rytmy. Głównym etapem zajęć były ćwiczenia stabilizacyjne przeplatane rozciąganiem w formie odpoczynku. Na koniec 10min spokojnego truchtu – informuje Bartosz Kotłowski.
Podobnie sprawy miały się w Zbąszynku. -Dzisiejsze zajęcia zapoczątkowane zostały 20 minutowym truchtem po którym przeszliśmy do intensywnej gimnastyki rozciągającej aby jak najlepiej dogrzać całe ciało. Po gimnastyce kilka odcinków kroku dostawnego z wymachem ramion oraz przeplatanki z zaakcentowaniem skrętu tułowia .Następna część zajęć to ćwiczenia na moc czyli zestaw kilku ćwiczeń plyometrycznych. Różne wariacje skoków z zaakcentowaniem dynamiki wybicia nieźle dało w kość naszym adeptom. Na koniec 2,5 okrążenia truchtu rozluźniającego – podsumował zajęcia Damian Kolecki.
Co w Głogowie? – Trening rozpoczęliśmy od standardowej rozgrzewki w truchcie oraz wszechstronnych ćwiczeń gimnastycznych, których zadaniem było pobudzić i dogrzać całe ciało. Następnie dobraliśmy się w pary, w których wykonywaliśmy poszczególne ćwiczenia gibkości. Rozciągaliśmy mięśnie nóg, brzucha, grzbietu, pachwiny oraz mięśnie pośladków. Po dość obszernej serii ćwiczeń w parach przeszliśmy do treningu indywidualnego, gdzie pokazaliśmy uczestnikom kilka przydatnych ćwiczeń, które powinno się wykonywać po każdym treningu biegowy. Na zakończenie treningu wykonaliśmy kilka przebieżek na odcinku 100 metrów, aby zaprezentować uczestnikom korzyści płynące z systematycznego rozciągania – raportowali Przemysław Jażło i Łukasz Semik.
Z Głogowa niedaleko do Wrocławia. Tu trening poprowadzili Weronika Machowska i Łukasz Krupa. – Na tapetę rzuciliśmy sztafety. Po dwóch kółkach truchtu przystąpiliśmy do solidnej rozgrzewki. Następnie przeszliśmy do wytłumaczenia tego jak powinno przekazywać pałeczkę. Przeszkoleni uczestnicy ustawili się na swoich miejscach i zorganizowaliśmy mini zawody 4x100m (4 powtórzenia). Na koniec kółko truchtu i rozciąganie – zakończyli.
Do zobaczenia za tydzień!