BiegamBoLubię: skoczność na miękkich nogach

Miniony tydzień biegowej akcji BBL nie upłynął wyjątkowo pod znakiem biegania. Cały czas udowadniamy, że nie jest to nudny i monotonny sport. Tym razem uczestnicy zajęć zmierzyli się z treningiem skoczności. Nietypowo zatem zamiast biegać po stadionach całej Polski, będziemy po nich skakać! No to hop!

Pierwsze wybicie następuje z Polski centralnej. W mieście Łodzi z pozoru niemęcząca skoczność, wymęczyła biegaczy. – „Skakanie, hehe nawet się nie zmęczymy”. – Tak zareagowali na początku uczestnicy zajęć. – A jednak! Przebieżki po kilku skocznościowych ćwiczeniach były biegane na miękkich nogach … Fajnie ćwiczenia i coś nowego, co można wpleść w trening biegacza – zrelacjonował nam trener Mariusz Kotelnicki.

Mocy nabierali także biegacze w innych miejscowościach, dlatego drugim skokiem dolatujemy Piotrkowa Trybunalskiego. Tam poprzeczka, którą należało przeskoczyć powędrowała naprawdę wysoko, bo nie dość, że trzeba było skakać, to jeszcze między innymi przez płotki. Trener Kacper Krzysztofik skonstruował swoim podopiecznym istny tor przeszkód. – Trening rozpoczęliśmy wcześniej przygotowując zestawy do ćwiczeń. Wykorzystaliśmy płotki, drabinki oraz inne elementy, dzięki którym uczestnicy mogli poprawić swoją skoczność. Rozpoczęliśmy od truchtu a następnie przeszliśmy to głównego punktu treningu – uczestnicy rzecz jasna sprostali wyzwaniom. Zmęczyć mógł się zarówno początkujący jak
i zaawansowany biegacz.

Trzecim odbiciem lecimy na drugą stronę Wisły do trenera Jerzego Nastańskiego, który zawsze gości biegaczy na warszawskiej Białołęce. Szkoleniowiec z doświadczeniem nabytym przez liczne treningi z młodzieżą zawsze kładł nacisk na ćwiczenia ogólnorozwojowe. Na treningu skocznościowym, który świetnie się w tę filozofię wpisuje, nie mogło ich po prostu zabraknąć. – Zajęcia BBL tradycyjnie już zaczęliśmy od truchtu
z ćw. kształtującymi w biegu, ćw. rozciągające przy barierce boiska, el. techniki biegu I siły biegowej, przebieżki 3x60m, el. skoczności – podskoki bieżne, wieloskoki naprzemienne, trójskoki, podskoki typu A, podskoki typu C, marsze dynamiczne, rytmy skipowe. Rozbieganie ok 5min + ćw rozciągające –
trzeba przyznać, że w stolicy kawał dobrej roboty zostało wykonane.

Czas na lądowanie do piaskownicy w Siedlcach, gdzie piach zagrabiali trenerzy Łukasz Kosieradzki i Janusz Maciejewski. Tam urządzili sobie nawet małe zawody! – Po rozgrzewce ogólnej, uczestnicy zajęć doskonalili skoczność. Były skoki do piachu z miejsca z odbicia obunóż, z 3 kroków odbicie jednonóż oraz z 5 kroków. Odbył się szybki konkurs skoku w dal! Na koniec rozbieganie boso po trawie i solidna dawka ćwiczeń rozciągających – Przypomniały się lekcje WF-u i czasy czwórbojów lekkoatletycznych? Mamy nadzieję, że wróciły miłe wspomnienia.

Dziękujemy za ten tydzień i do zobaczenia na kolejnych treningach!