BiegamBoLubię Rodzinnie (3): zabawmy się w berka!

Przed nami kolejny trening łączący pokolenia. Dzieci będą się świetnie bawić a dorośli przypomną sobie jak to było kiedyś pod blokiem. Tematem zajęć będą zabawy ruchowe, które przeniosą nas w czasie do… szkolnych lat.

Z pewnością dzieci będą bardziej na bieżąco z zaprezentowanymi na zajęciach zabawami. To one staną się nauczycielami a dorośli będą pełnić rolę uczniów. Zaczynają się wakacje, zatem zabawnie będzie odwrócić te role.

Na początek solidarnie wszyscy udadzą się na wspólny trucht. Rozgrzewka to podstawa każdej aktywności fizycznej. Kilka minut bardzo spokojnego biegu sprawi, że podniesie się temperatura ciała i będzie można przejść do ćwiczeń gimnastyki rozciągającej. Skłony, rozkroki oraz krążenia stawami biodrowymi, kolanowymi oraz skokowymi przygotują Wasze ciała do późniejszej zabawy.

fot. Marek Tęcza

Część główna

Zadaniem treningowym tej rodzinnej aktywności będzie – zabawa w berka. Inwencja własna jest oczywiście mile widziana. Zaproponujemy kilka wariantów.

Oto nasze propozycje:

  1. Berek murarz

Zabawa polega na przebieganiu na drugą stronę wyznaczonego wcześniej boiska przedzielonego linią, po której porusza się murarz (lub dwóch przy większej frekwencji). Zadaniem berka jest poruszanie się wyłącznie po linii i wyłapywanie przebiegających. Im więcej osób złapie, tym więcej „cegiełek” utworzy jego mur. Osoby złapane ustawiają się na linii budując mur, co ułatwia zadanie berkowi. Wygrywa ten, – kto zostanie ostatnią, niezłapaną „cegiełką”

  1. Berek pająk

Wszyscy biegają wyłącznie po wyznaczonym polu. „Pająk” rozpoczyna sam tworząc swoją sieć. Uciekające muszki dołączają do sieci. Każda złapana osoba trzyma za rękę pająka i dzięki temu sieć się powiększa. Z jednej strony coraz trudniej uciec, z drugiej, jeśli sieć się przerwie to złapana osoba pozostaje w grze. Warto zatem zmieniać kierunki biegu.

  1. Baba Jaga

Berek staje na linii plecami do osób biegnących. Co kilka chwil odwraca się mówiąc „raz-dwa-trzy Baba Jaga patrzy”. Gdy się odwróci wszyscy muszą znieruchomieć – inaczej wracają na linię startu. Wygrywa ten, kto pierwszy dotknie Babę Jagę.

Jeśli starczy czasu możecie oczywiście wymyślić sobie innego berka – liczymy tutaj zwłaszcza na dziecięce propozycje. Mamy nadzieję, że będziecie się świetnie bawić i tym miłym akcentem rozpoczniecie aktywne, rodzinne wakacje!

Autor: Maciej Żukiewicz – bbl Ożarów Mazowiecki