BiegamBoLubię: trening siły biegowej „z dystansem”
Dystans społeczny – to obecnie określenie, które towarzyszy naszym wszystkim działaniom. Ograniczona frekwencja, limity uczestników, ale stadiony wreszcie otwarte dla większych grup przy zachowaniu… dystansu. Zatem czy wygrywa wirus, czy przeważają już biegacze? Zaglądamy na wybrane obiekty lekkoatletyczne.
Tematem minionego tygodnia były ćwiczenia związane z siłą biegową. To one w dużej mierze odpowiadają, za ekonomię biegu oraz poprawną technikę, która dodatkowo zmniejsza ryzyko urazów. Na początku naszego „przeglądu stadionów” truchtamy na warszawski obiekt położony w dzielnicy Grochowa. Jak wyglądał trening na legendarnym „Orle” przy Podskarbińskiej?
Obawy kontra treningi
– Zrealizowaliśmy siłę biegową, uatrakcyjniając zajęcia drabinką koordynacyjną. Ćwiczyliśmy technikę skipów, pracę rąk oraz wybiegi. Widać, że ludzie chcą przychodzić na treningi, ale frekwencja jest jeszcze mała ze względu na obawy związane z wirusem. Myślę, że niedługo będzie więcej osób! – napisała nam trenera Joanna Trzcińska.
Słońce nad Białymstokiem
Ze stolicy, w której zajęcia odbywają się także na innych stadionach przenosimy się na Podlasie. W Białymstoku wreszcie poczuli wiosnę w pełni i licznie stawili się na zajęciach. Oczywiście w dozwolonych limitach osób. Trenerki sprytnie wykorzystały dwa boiska, podzieliły się na grupy i dzięki temu razem z trenerami mogło przybyć aż 30 osób. – Do Białegostoku dotarły cieplejsze dni. Odczuliśmy na swoich organizmach, że adaptacja do biegania w wyższych temperaturach trochę potrwa. Doceniamy to, że możemy już biegać w większej ekipie, jest wesoło, gwarno i czasami trener musi uciszać pogaduchy, ale oczywiście z przymrużeniem oka. Nasze zajęcia są również przecież okazją do tego, aby “obgadać się” z każdej strony po tygodniu ciężkiej pracy. Ćwiczyliśmy w dwóch grupach po 15 osób. Ja na boisku głównym i Ela Wiszenko na boisku bocznym. Po pół godziny, czyli rozgrzewce zrobiliśmy zmianę w grupach. Tak to u nas technicznie wyglądało – opisała zajęcia trener Agnieszka Dąbrowska.
Deszczowy trening u Mistrza
Na „roztruchtanie” naszej relacji udajemy się na Pomorze, konkretnie do Słupska. Na tamtejszym stadionie zajęcia prowadził aktualny rekordzista Polski w biegu na 400 metrów, oraz mistrz świata w sztafecie 4×400 metrów – Tomasz Czubak. Niestety kilkaset podlaskie słońce nie dotarło na północny zachód naszego kraju. Dobra wiadomość jest taka, że aura nie zniechęciła nikogo do udziału w treningu. – Deszcz nie zmniejszył entuzjazmu do biegania. Po długiej przerwie stawiło się 16 uczestników oraz młodzi, przyszli lekkoatleci (red. na pełnowymiarowych stadionach może przebywać 22 osoby + trenerzy). Siła biegowa to skipy wypady czy podskoki, więc wszystko zostało wyjaśnione teoretycznie i praktycznie. Na zakończenie kilka podbiegów oraz wspólna fota – i trening zaliczony!
Drodzy uczestnicy zajęć, nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić Was na kolejny tydzień akcji BiegamBoLubię, gdzie motywem przewodnim będą ćwiczenia związane z koordynacją ruchową. Trzymajcie się zdrowo, trenujcie z nami i budujcie swoją odporność. Do zobaczenia!
Autor: Maciej Żukiewicz, trener BiegamBoLubię Ożarów Mazowiecki